Reklama

Polityka i prawo

Wojna w Izraelu. „Odłączenie od sieci śmiertelną bronią”

Łączność jest niezbędna na terenach objętych konfliktem
Łączność jest niezbędna na terenach objętych konfliktem
Autor. Mazur/cbcew.org.uk/ Flickr.com

Trwa wojna Izraela z Hamasem, a sytuacja humanitarna w regionie jest coraz gorsza. Dane przekazane przez organizację NetBlocks, która monitoruje dostępność internetu wskazują, że w Strefie Gazy doszło w czwartek do poważnej przerwy w dostępie do sieci. Jedna z organizacji pozarządowych, broniących cyfrowych praw obywatelskich jasno stwierdza: „odcięcia od internetu są śmiertelne”.

Reklama

W czwartek organizacja NetBlocks, która zajmuje się nadzorowaniem dostępności internetu m.in. w przypadkach konfliktów zbrojnych czy ograniczenia dostępności sieci obywatelom w związku z cenzurą władz, w czwartek odnotowała „poważną przerwę w dostępie do internetu” w Strefie Gazy.

Reklama

„Bieżące wskaźniki pokazują, że Strefa Gazy znajduje się obecnie w trakcie poważnej przerwy w dostępie do internetu, w związku z wyczerpaniem się dostaw paliwa do generatorów i zapasów. Usługi telekomunikacyjne, w tym telefony stacjonarne, komórkowe i WiFi, prawdopodobnie będą obecnie niedostępne dla większości mieszkańców” – czytamy w komunikacie.

Na ten sam fakt zwracały w środę w Sejmie rodziny osób, które nie zostały jeszcze ewakuowane z Gazy. Apelowały do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby podjęto zdecydowane kroki, ponieważ inaczej w czwartek mogą stracić kontakt z bliskimi. MSZ w środę podawał, że wydostał stamtąd 18 osób, jednak to wciąż nie wszyscy polscy obywatele.

Reklama

Brak łączności to nie tylko brak informacji na temat bezpieczeństwa Polaków i obywateli innych narodowości na miejscu, ale także brak możliwości komunikacji na obszarze konfliktu, która jest przecież tak istotna. O tym, jak ważne jest utrzymanie łączności w obliczu inwazji wroga każdego dnia przekonuje się Ukraina od 24 lutego 2022 roku.

Jeden z głównych dostawców usług telekomunikacyjnych w Gazie poinformował, że powoli centra danych są wyłączane ze względu na brak paliwa, a akumulatory będą w stanie utrzymać sieć jeszcze tylko przez kilka godzin. Potem czeka ich tzw. blackout, czyli odcięcie od świata zewnętrznego.

Czytaj też

Blackout jako broń wojenna?

AccessNow, organizacja non-profit, broniąca cyfrowych praw obywatelskich wskazała, że w październiku ruch internetowy w Strefie Gazy spadł o 80 proc. z powodu zniszczenia infrastruktury komunikacyjnej i wyczerpujących się zapasów paliwa.

Zdaniem Marwy Fatafta z organizacji Access Now, „władze izraelskie wykorzystują dostęp do Internetu jako broń wojenną w Gazie”. „Od tygodni »bawią się« w wyłączanie internetu i obierają za cel infrastrukturę telekomunikacyjną, co doprowadziło do cenzury głosów palestyńskich i blokady kanałów komunikacji dla osób na miejscu” – powiedziała w rozmowie z serwisem Cybernews.

Czytaj też

Odłączenia od sieci

Jak wskazuje serwis, przerwy w dostawie prądu wystąpiły już 27 października, 1 listopada i 5 listopada. Najdłuższe odłączenie Gazy od świata zewnętrznego jak do tej pory trwało ok. 36 godzin. Wobec braków paliwa, całkowity blackout zarówno jeśli chodzi o elektryczność, jak i internet staje się nieunikniony. Natomiast brak możliwości kontaktu oznacza utrudnione działanie organizacji humanitarnych - takim przykładem może być 27 października br. - w związku z całkowitym wyłączeniem internetu m.in. Światowa Organizacja Zdrowia nie miała kontaktu ze swoimi pracownikami na miejscu. Wiązało się to z problemami z pomocą rannym, brakiem możliwości wezwania karetek czy przewiezienia ich do szpitali.

„Przerwy w dostępie do internetu mogą być śmiertelne w czasach kryzysu. Ludzie potrzebują dostępu do Internetu i telekomunikacji, aby uzyskać dostęp do informacji i usług ratujących życie” – skomentowała Marwa Fatafta.

AccessNow apeluje o natychmiastowe „fizyczne i cyfrowe zawieszenie broni w celu poprawy krytycznej sytuacji”, a także, by jasne stanowisko w sprawie zajęły: ONZ, rządy państw Zachodu i firmy technologiczne po to, by udało się zapewnić artykuły pierwszej potrzeby, paliwo i usługi telekomunikacyjne potrzebującym.

Brak łączności ze światem oznacza także pożywkę dla dezinformacji: utrudnia to przepływ wiadomości, możliwość ich weryfikacji i dokumentowanie zbrodni. O tym, jak panoszy się dezinformacja na temat wojny w Izraelu między innymi na platformie X pisaliśmy w tym materiale.

/NB

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. pomz

    Życie. Następnym razem pomyślą 2 razy zanim wleca motolotniami do Izraela. A że cywile? Niech wybija z głowy swoim synom pomysły wstępowania do Hamasow oto bandytów....

Reklama