Armia i Służby
Gaza znów odcięta od łączności. Organizacje pomocowe apelują
Strefa Gazy ponownie jest odcięta od łączności. Według danych organizacji NetBlocks, łączność w regionie ustała w niedzielę ok. godziny 18:20 czasu lokalnego.
Strefa Gazy znów jest odcięta od łączności - podaje organizacja NetBlocks, zajmująca się monitorowaniem blackoutów internetowych i telekomunikacyjnych na całym świecie.
Odcięcie regionu od możliwości komunikacji ze światem nastąpiło w niedzielę ok. 18:20 czasu lokalnego. Informacje te potwierdził lokalny główny dostawca usług telekomunikacyjnych - Paltel.
Według cytowanego przez dziennik „New York Times” operatora, nastąpiło „całkowite zaburzenie wszelkiej komunikacji i usług internetowych”. Gazeta dodaje, że to trzeci tego rodzaju blackout od czasu, kiedy Izrael rozpoczął zbrojną operację odwetową za atak Hamasu z dnia 7 października 2023 r.
Utrudniona akcja humanitarna
O odcinaniu łączności, przede wszystkim tej z internetem, pisaliśmy na naszych łamach już tutaj. Uniemożliwianie osobom przebywającym w Strefie Gazy dostępu do sieci, jak i telefonii komórkowej, przekłada się na znaczne utrudnienia w prowadzeniu akcji humanitarnej i pomoc cywilom zagrożonym brutalnymi izraelskimi bombardowaniami.
Organizacja humanitarna Palestyński Czerwony Półksiężyc w swoich mediach społecznościowych poinformował, że trzeci blackout dotknął ponad 2 mln cywilów, odcinając im dostęp nie tylko do komunikacji z bliskimi, ale też do służb medycznych.
Same organizacje humanitarne również przez brak łączności nie mogą komunikować się ze sobą, co wpływa na ich zdolność niesienia pomocy.
Jedną z agencji, którą dotknął blackout, jest agenda ONZ znana jako UNRWA (zajmuje się ona pomocą Palestynie). Według jej pracowników, odcięcie Strefy Gazy od łączności odczuła „zdecydowana większość” jej pracowników przebywających obecnie na bombardowanym przez Izrael terenie.
UNRWA poinformowała przy tym, że od 7 października zginęło 79 osób z jej załogi.
Apel o przywrócenie łączności w Gazie wystosował również dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus, który wyraził głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją i jednoczesnymi doniesieniami o kolejnych izraelskich bombardowaniach.
„Bez dostępu do łączności, osoby, które wymagają natychmiastowej pomocy medycznej, nie mogą uzyskać dostępu do szpitala i ambulansu. Wszystkie kanały komunikacji muszą być przywrócone natychmiast” - powiedział Tedros.
Kto odcina łączność w Gazie?
Zdaniem dyrektora organizacji NetBlocks nie jest możliwe definitywne ustalenie kto stoi za blackoutami łączności w Gazie. Czy był to Izrael, który w ten sposób walczy z Palestyńczykami, niszcząc ich infrastrukturę łączności fizycznie lub za pomocą innych środków? Alp Toker podkreśla, że nie można tego z całą pewnością stwierdzić.
Jego zdaniem jednak opisywany przez nas trzeci blackout nie różni się niczym od dwóch poprzednich pod względem technicznym. W obydwóch przypadkach, telekom Paltel był w stanie bez czynności naprawczych niemal natychmiast przywrócić łączność na terenie Strefy Gazy. Oznacza to, że nie zostały dokonane zniszczenia wymagające fizycznych napraw. Zdaniem Tokera, „cokolwiek wydarzyło się w przypadku dwóch poprzednich blackoutów, dzieje się i tym razem”.
Pierwsze odłączenie łączności w Gazie, które nastąpiło 27 października i trwało niemal 36 godzin, przypisuje się Izraelowi.
Aktualizacja (06.11.23, g.13:00)
Jak informuje PAP, powołując się na CNN, w niektórych rejonach Strefy Gazy internet oraz łączność telefoniczna zostały przywrócone.
„Informujemy, że stopniowo przywracana jest łączność: stacjonarna, komórkowa i internetowa w różnych rejonach Strefy Gazy, po wcześniejszym jej odłączeniu przez stronę izraelską” - poinformowała firma Paltel.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany