Polityka i prawo
USA: Wykradziono dane 75 tys. osób z rządowego systemu ubezpieczeń zdrowotnych
Hakerzy wykradli bardzo wrażliwe dane 75 tys. osób z amerykańskiego rządowego systemu healthcare.gov wykorzystywanego przez ubezpieczycieli do świadczenia usług związanych z ochroną zdrowia.
System przechowujący dane połączony był ze stroną healthcare.gov, która powstała za czasów prezydentury Baracka Obamy jako portal służący do realizacji głównych założeń planów związanych z upowszechnieniem dostępu do ubezpieczeń zdrowotnych. Był to jeden z głównych punktów poprzedniej administracji Białego Domu.
Hakerzy zaatakowali system przeznaczony dla agentów ubezpieczeniowych, dzięki któremu mogą oni oferować usługi osobom poszukującym odpowiedniego dla siebie planu ubezpieczenia zdrowotnego. Jak podał serwis Tech Crunch, aby móc skorzystać z oferty, klienci muszą zarejestrować się w systemie podając wcześniej dużą ilość danych wrażliwych na swój temat - m.in. adres zamieszkania, numer ubezpieczenia społecznego, a także imiona i nazwiska. Organ odpowiedzialny za zarządzanie rządowym systemem nie udzielił informacji na temat tego, jakie dokładnie dane zostały wykradzione przez hakerów. Nie ujawnił również daty, kiedy doszło do incydentu.
Według Tech Crunch, funkcjonalność strony healthcare.gov nie została naruszona w wyniku zdarzenia, podobnie jak możliwość zawierania nowych umów z ubezpieczycielami, której kolejną turę zaplanowano na 1 listopada. Operator strony healthcare.gov zapowiedział także, że "pracuje nad zidentyfikowaniem osób, na które potencjalnie wpływ miał incydent". Będą one o tym fakcie informowane indywidualnie.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany