Reklama

Polityka i prawo

Smartfony w Turcji bez YouTube i Gmail. Koncern odpowiada na postępowanie antymonopolowe

fot. Mateusz Ponikowski / pexels
fot. Mateusz Ponikowski / pexels

Użytkownicy smartfonów w Turcji nie będą mieli możliwości korzystania ze sklepu z aplikacjami Google Play, a także z takich popularnych usług jak Gmail czy YouTube. Nowe telefony z Androidem, które trafią na rynek w Turcji, nie będą zawierały preinstalowanych usług Google’a. Koncern wstrzymał licencjonowanie smartfonów na tym rynku w związku z toczącym się tam postępowaniem antymonopolowym - podają media.

Jak przypomina agencja Reutera, turecki organ ds. ochrony konkurencji rok temu ukarał koncern z USA grzywną w wysokości 93 mln lir (17,4 mln USD) za naruszenie obowiązującego w Turcji prawa. Chodziło o brak możliwości wyboru domyślnej usługi wyszukiwania w sieci innej niż Google przez użytkowników. Firma zdecydowała się wprowadzić zmiany w działaniu swoich usług, jednakże urząd wciąż postrzega je jako niewystarczające, gdyż użytkownicy wciąż nie mają możliwości wybrania innej niż oferowana przez Google domyślnej wyszukiwarki w swoich telefonach.

W przesłanym mediom oświadczeniu cytowanym przez serwis The Verge, koncern z Mountain View podał, że poinformował partnerów biznesowych o wstrzymaniu wydawania licencji na nowe telefony z Androidem przeznaczone na rynek turecki. Oznacza to, że użytkownicy tych smartfonów nie będą mieli możliwości korzystania ze sklepu z aplikacjami Google Play, a także z takich popularnych usług jak Gmail czy YouTube. Jednocześnie firma zaznaczyła, że aktywne już tam urządzenia będą nadal działały w sposób niezmieniony, podobnie jak aplikacje. Zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie obecnie dostępne na rynku mają otrzymywać także w dalszym ciągu aktualizacje bezpieczeństwa.

Google poinformowało ponadto, iż współpracuje z tureckim organem antymonopolowym nad rozwiązaniem zaistniałej sytuacji. Według serwis The Verge koncern miał prosić swoich partnerów biznesowych w kraju o próby wywarcia wpływu na regulatorów, w tym - ministra handlu oraz urząd zajmujący się ochroną konkurencji celem skłonienia ich do zmiany podjętych decyzji.

Turecki organ wszczął postępowanie przeciwko Google'owi z tytułu naruszania prawa antytrustowego w 2017 roku po skardze, jaką na koncern złożyła konkurencyjna firma Yandex. 

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze