”Technologia, którą chce stworzyć Facebook, może pomóc identyfikować ataki z wykorzystaniem broni palnej we wczesnych stadiach, a nawet ułatwić wczesne działania policji w odpowiedzi na takie incydenty” - twierdzi brytyjska policja. Facebook użyje kamer policyjnych stanowiących element umundurowania brytyjskich funkcjonariuszy do uczenia algorytmów rozpoznawania ataków z bronią w ręku - podał dziennik „Financial Times”.
Londyńska gazeta przypomina, że Facebook był wcześniej wielokrotnie krytykowany za to, że jego systemy automatycznego wykrywania nieregulaminowych treści nie podołały zadaniu zidentyfikowania transmisji wideo z zamachu w Christchurch w Nowej Zelandii, którą prowadził na platformie sprawca marcowej strzelaniny. Zginęło wtedy 51 osób.
Facebook zapowiedział, że dostarczy brytyjskiej policji kamery, które mają być wykorzystywane w ramach współpracy i wykorzysta obrazy przez nie rejestrowane do szkolenia algorytmów odpowiedzialnych za moderację treści w serwisie celem "szybkiego identyfikowania nagrań pochodzących od sprawców strzelanin i usuwania ich z platformy".
Firma potwierdziła również, że rozmowy na temat podobnego programu współpracy prowadzi obecnie z organami ścigania w Stanach Zjednoczonych.
"Financial Times" podkreśla, że informacje Facebooka o współpracy z brytyjską policją ogłoszone zostały zaledwie na dzień przed planowanym przesłuchaniem przedstawicieli tego koncernu oraz innych wielkich firm technologicznych przez komisję Senatu USA ws. przeciwdziałania przez platformy internetowe rozpowszechnianiu treści o charakterze ekstremistycznym czy przemocowym.
Facebook poinformował, że nagranie zamachu z Christchurch nie zostało wychwycone przez algorytmy zajmujące się detekcją tego typu treści, gdyż sztuczna inteligencja, która stanowi podstawę ich działania, nie została "wyszkolona" w oparciu o dostateczną liczbę nagrań zawierających podobne obrazy celem usprawnienia ich wykrywania i identyfikowania.
"Technologia, którą chce stworzyć Facebook, może pomóc identyfikować ataki z wykorzystaniem broni palnej we wczesnych stadiach, a nawet ułatwić wczesne działania policji w odpowiedzi na takie incydenty" - ocenił jeden z oficerów jednostki antyterrorystycznej brytyjskiej policji Neil Basu. Jak dodał, "technologia, która automatycznie zatrzymuje transmisję zidentyfikowanego ataku może również znacząco pomóc w walce z gloryfikowaniem tego typu czynów i promocją toksycznych ideologii, które do nich prowadzą".
Według "FT" nagrania z kamerek Facebooka mają być przekazywane również brytyjskiemu ministerstwu spraw wewnętrznych (Home Office).