Polityka i prawo
Rosyjskie routery zagrożeniem dla Litwy
Popularne routery używane na Litwie mogą być wykorzystywane do szpiegowania i zbierania informacji na temat obywateli tego państwa – ostrzega wiceminister obrony Litwy.
Litewskie Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa przebadało jeden z najpopularniejszych routerów używanych przez Litwinów i spostrzegło, że wysyłają one dane do serwerów w Rosji - poinformowała publiczna litewska telewizja lrt.lt.
"Routery są popularne i wykorzystywane na szeroko skalę, ponieważ są stosunkowo tanie i oferują przyzwoite osiągi" – powiedział wiceminister obrony Edvinas Kerza. Dodał również, że część z nich jest zawarta w ofercie usług internetowych proponowanych przez dostawców.
Śledztwo litewskich służb skłoniło biznes oraz dostawców usług internetowych do stopniowego zaprzestania wykorzystywania rosyjskich routerów i wymiany ich na nowszy sprzęt. Proces ten przebiega jednak powoli i wciąż wielu Litwinów bazuje na nich.
Rytis Rainys, dyrektor centrum cyberbezpieczeństwa powiedział, że routery miały preinstalowane ustawienia DNS, które kierowały je do serwerów w Rosji. Śledztwem Litwinów, które trwało kilka miesięcy zainteresowała się również Unia Europejska.
Wiceminister Kerza powiedział, że 90% bezprzewodowych ruterów używanych na Litwie jest wyprodukowana w Chinach i na Tajwanie. Dodał, jednak że część z nich, która miała dostać wytworzona na Tajwanie była de facto wyprodukowana w Rosji.
Litwa narażona jest na agresywne działania w cyberprzestrzeni ze strony Rosji. Większość ekspertów i polityków zdają sobie z tego sprawę, że rosyjskie służby przeprowadzają cyberataki oraz prowadzą kampanie dezinformacyjną w państwach bałtyckich. Incydenty polegają m.in. na rozpowszechnianiu złośliwego oprogramowania czy wtargnięcia do systemów i sieci.
Litwini zdają sobie sprawę z zagrożeń i konsekwentnie rozbudowują swoje zdolności w tym obszarze. Według indeksu Global Cybersecurity, który mierzy poziom cyberbezpieczeństwa państw, Litwa uplasowała się w pierwszej piątce na świecie. Wyprzedzają ją Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja. To efekt ponadpartyjnej pracy litewskich polityków oraz uznania cyberbezpieczeństwa za jeden z priorytetów.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany