Reklama

Rosja szykuje nowe narzędzie cenzury

Kreml chce wprowadzić kary za dystrybucję filmów niezgodnych z "tradycyjnymi wartościami" w Rosji. Według ukraińskiego Centrum Walki z Dezinformacją, w rzeczywistości będzie to narzędzie cenzury.
Kreml chce wprowadzić kary za dystrybucję filmów niezgodnych z "tradycyjnymi wartościami" w Rosji. Według ukraińskiego Centrum Walki z Dezinformacją, w rzeczywistości będzie to narzędzie cenzury.
Autor. Artem Beliaikin/Unsplash

Rosja chce wprowadzić kary za dystrybucję filmów niezgodnych z tradycyjnymi wartościami – poinformowało ukraińskie Centrum Walki z Dezinformacją. Według instytucji, ma to być kolejne narzędzie cenzury.

Ograniczanie Rosjanom dostępu do zachodnich usług przez Kreml nasiliło się wraz z pełnoskalową inwazją na Ukrainę w 2022 roku. Tylko w ostatnich miesiącach mogliśmy usłyszeć o blokadzie YouTube czy gry Roblox. Władze rozważały również zablokowanie Google Meet, utrudniając także dostęp do komunikatora WhatsApp, co opisywaliśmy na łamach naszego serwisu.

Czytaj też

Przepisy dotkną także obywateli

O kolejnych działaniach podejmowanych przez Kreml w tym zakresie poinformowało ukraińskie Centrum Walki z Dezinformacją (CWD). W Dumie Państwowej ma się pojawić projekt ustawy, który wprowadzi kary za dystrybucję filmów niespełniających standardów dotyczących tradycyjnych wartości.

Według strony ukraińskiej, ryzyko kar finansowych dotyczyłoby nie tylko serwisów z treściami audiowizualnymi. Nowe przepisy miałyby objąć też platformy społecznościowe.

„Oznacza to, że potencjalne kary dotknęłyby nie tylko przedsiębiorstwa, lecz także zwykłych obywateli” – podkreśla CWD.

Reklama

Nowe prawo narzędziem cenzury

Z przepisów zaproponowanych przez rosyjskie władze wynikają dwie kwestie. Ustawa ma w praktyce być „uniwersalnym narzędziem cenzorskim” – w zapisach brak bowiem jasnych kryteriów, co będzie uznawane za „dyskredytację tradycyjnych wartości”. Każdy film niespełniający linii narracyjnej Kremla może zostać zakazany.

Drugą sprawą jest efekt w postaci autocenzury - zarówno ze strony użytkowników, jak i platform. W celu zapobieżenia karom, ci pierwsi mogą się wstrzymywać od dodawania treści do mediów społecznościowych, zaś same serwisy mogą zapobiegawczo usuwać materiały mogące nie spodobać się władzom.

Czytaj też

CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama