- Obecnie działamy na podstawie ustawy z dnia 23 sierpnia 2001 r. (o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców - przyp. red.), jeśli chodzi o budowanie potencjału strategiczno-obronnego dla potrzeb polskiej armii. Na podstawie tej ustawy Rada Ministrów wydała rozporządzenie nr 1314 (z dnia 4 października 2010 r. w sprawie wykazu przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym - przyp. red.), zawierające listę przedsiębiorstw, które wspierają polską armię w budowaniu potencjału strategicznego - powiedział wiceprezes Comarch Paweł Prokop.
Lista ta - jak podkreśla menedżer firmy Comarch - obejmuje 10 istotnych obszarów takich jak: usługi komunikacyjne, przemysł obronny, kwestia zapewnienia podstawowych mediów czy usługi pocztowe. Pomija jednak kwestie informatyczne nie odnosząc się do zagadnienia cyberbezpieczeństwa.
- W związku z tym pierwszą rzeczą, która jest dzisiaj niezbędna, jest uregulowanie i zapewnienie możliwości współpracy firm z sektora IT z siłami zbrojnymi w celu budowania potencjału strategicznego właśnie w obszarze cyberbezpieczeństwa - stwierdził Paweł Prokop. W opinii eksperta, jest to niezbędne, aby firmy z sektora IT mogły włączyć się w realizację zadań z tej dziedziny.
Wiceprezes zarządu Comarch S.A. uważa, że w procesie budowy potencjału cyberbezpieczeństwa w zakresie podstawowym dla państwa, będzie uczestniczyła węższa grupa podmiotów niż te, które biorą udział w realizacji zadań dla sektora komercyjnego. - Jest rzeczą oczywistą, że kapitał ma narodowość. W związku z tym, będą to firmy, które są na liście podmiotów z certyfikatem bezpieczeństwa przemysłowego - powiedział Paweł Prokop.
- Mamy w polskim przemyśle IT sporo kompetencji i warto z naszą branżą współpracować - podkreślił wiceprezes firmy Comarch.