Reklama

Polityka i prawo

Kolejne ostrzeżenie przed atakami ransomware w USA

Fot. kalhh/Pixabay
Fot. kalhh/Pixabay

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS), agencja bezpieczeństwa infrastruktury (CISA) oraz organy administracji stanowej wydały ostrzeżenie przed nasilającymi się cyberatakami z wykorzystaniem ransomware. Ostatni incydent miał miejsce w stanie Georgia.

Jak informuje w środę serwis Ars Technica, do ataku na stanowe organy ścigania w Georgii z użyciem oprogramowania szyfrującego dla okupu (ransomware) doszło pod koniec ubiegłego tygodnia. Hakerzy zaatakowali tydzień po podobnych zdarzeniach z Luizjany, która w wyniku zainfekowania sieci trzech szkół w północnej części stanu złośliwym oprogramowaniem ogłosiła stan wyjątkowy.

W tym samym czasie co w Luizjanie cyberprzestępcy zaatakowali - również z użyciem ransomware - jedną z miejskich spółek energetycznych w Johannesburgu w RPA, co doprowadziło m.in. do przerw w dostawie energii.

Według Ars Technica zalecenia amerykańskiej administracji obejmują podstawową higienę bezpieczeństwa: regularne tworzenie kopii zapasowych danych, szkolenia dla pracowników mające zwiększać świadomość zagrożeń w cyberprzestrzeni oraz dopracowanie planów działania na wypadek cyberataku. Serwis ocenia jednak, że działania te mogą być poza zasięgiem wielu organizacji narażonych na ataki hakerskie, takich jak szkoły, instytucje publiczne i niewielkie firmy, których budżet bezpieczeństwa teleinformatycznego bywa mocno ograniczony.

W czerwcu media podały informacje o cyberataku z użyciem oprogramowania szyfrującego na około 10 tys. komputerów działających w sieci miejskiej Baltimore w stanie Maryland na wschodnim wybrzeżu USA, do którego miało dojść w maju. Za odblokowanie dostępu do zawartości maszyn hakerzy domagali się okupu w wysokości 13 bitcoinów, co w ubiegłym miesiącu przekładało się na około 76 tys. dolarów. Władze miasta odmówiły zapłaty.

Według "Baltimore Sun" czerwcowym atakiem dotknięte zostały m.in. systemy służące do przechowywania informacji niezbędnych do pracy policji i innych organów ścigania, takie jak bazy danych DNA, rejestry testów broni i informacji o narkotykach. Ransomware spowodowało także problemy z zarządzaniem parkingami miejskimi oraz bazami danych zawierającymi informacje o naruszeniach przepisów ruchu drogowego. Straty powstałe w wyniku tego zdarzenia szacowane są na co najmniej 18 mln USD.

SZP/PAP

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama