Reklama

Polityka i prawo

fot. Pixabay

Facebook o zapowiedziach Ministerstwa Sprawiedliwości: będziemy uczestniczyć w dalszych dyskusjach

„Ustalenie wspólnych reguł i utrzymywanie wysokich standardów w internecie jest niezbędne dla wypracowania jednolitego dla wszystkich platform podejścia” – stwierdził Jakub Turowski, szef zespołu ds. polityki publicznej Facebooka w Polsce, w ramach komentarza na zapowiedzi ministerstwa sprawiedliwości odnośnie planowanych zmian resortu dotyczących funkcjonowania mediów społecznościowych.  

Przypomnijmy, że ministerstwo sprawiedliwości w zeszłym tygodniu zapowiedziało szereg zmian odnoszących się do funkcjonowania m.in. platform społecznościowych. W komunikacie opublikowanym przez resort, Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, jako powód do zmian wskazywał na „ideologiczne zapędy cenzorskie” - „Nierzadko ofiarami ideologicznych zapędów cenzorskich padają przedstawiciele funkcjonujących w Polsce rozmaitych środowisk, których treści są usuwane bądź też blokowane w internecie” – stwierdził minister Ziobro cytowany w oficjalnym komunikacie.

„Media społecznościowe powinny być przestrzenią wolności słowa. Jednak coraz więcej osób dostrzega niepożądaną ingerencję w zamieszczane tam treści, często usuwane, choć nie naruszają polskiego prawa” - podkreślił resort sprawiedliwości w opublikowanej informacji z konferencji prasowej ministra Ziobry oraz sekretarza stanu Sebastiana Kalety, poświęconej nowym rozwiązaniom odnoszącym się do funkcjonowania mediów społecznościowych w Polsce oraz wprowadzenia instytucji tzw. ślepego pozwu. 

„Ustalenie wspólnych reguł i utrzymywanie wysokich standardów w internecie jest niezbędne dla wypracowania jednolitego dla wszystkich platform podejścia. To trudne zadanie, ponieważ wszelkie nowe przepisy muszą chronić wolność słowa i brać pod uwagę ogromne korzyści, jakie przyniósł internet w tym obszarze, nie naruszając jednocześnie bezpieczeństwa osób korzystających z platform” – stwierdził Jakub Turowski, szef zespołu ds. polityki publicznej w Polsce, krajach bałtyckich, Rumunii i Bułgarii Facebooka w odpowiedzi na naszą prośbę o komentarz do sprawy. 

Turowski zapowiada również, że platforma będzie otwarta na potencjalną dyskusję w tym zakresie – „Będziemy uczestniczyć w dalszych dyskusjach na ten temat w miarę rozwoju procesu”.

Zgodnie z propozycją resortu, serwisy społecznościowe nie będą mogły według własnego uznania usuwać wpisów ani blokować kont użytkowników, jeśli treści na nich zamieszczone nie naruszają polskiego prawa. W razie usunięcia treści lub zablokowania konta jego użytkownik będzie miał prawo złożenia skargi do serwisu. Projekt przewiduje też złożenie do serwisu społecznościowego skargi na publikacje zawierające treści niezgodne z polskim prawem, z żądaniem ich zablokowania.

W obu przypadkach serwis w ciągu 48 godzin będzie musiał rozpatrzyć skargę. Jeśli wyda decyzję odmowną, będzie można zwrócić się do sądu, a ten rozpozna taką skargę w ciągu siedmiu dni. Postępowanie będzie miało całkowicie elektroniczny charakter, a prowadzone będzie przez wyspecjalizowany Sąd Ochrony Wolności Słowa, utworzony w jednym z sądów okręgowych – wskazano w zapowiedziach resortu. Wczoraj w doniesieniach medialnych pojawiła się informacja, że platformy społecznościowe będą miały zaledwie 24 godziny na rozpatrzenie skargi.

Standardy społeczności platformy są zasadami, w ramach których określono jakiego rodzaju treści są dozwolone, a jakie są zakazane. Warto wspomnieć, że ulegały one zmianom - jedną z najbardziej widocznych ostatnimi czasy było rozpoczęcia oznaczania poprzez nakładki treści, które przez fackt checkerów zostały uznane za fałszywe. Z pomocą dla platformy miała przyjść również technologia sztucznej inteligencji, którą zastosowano w celu aktywnego znajdowania i usuwania szkodliwych treści.

image
Z oferty Sklepu Defence24 - zapraszamy!
Reklama

Komentarze

    Reklama