Eksperci: cyberprzestępcy są coraz lepsi

Wiele rodzajów nowoczesnego złośliwego oprogramowania wyposażonych jest w funkcje umożliwiające obejście środków ochronnych mających wykrywać zagrożenia. Hakerzy często korzystają również z innych sposobów unikania detekcji, takich jak zaciemnianie kodu i antyanaliza.

Dużą popularnością wśród cyberprzestępców cieszy się złośliwe oprogramowanie szyfrujące dla okupu. Potwierdzają to liczne ataki na infrastrukturę miejską czy lokalne jednostki samorządowe, o których informowały media m.in. w USA. Według firmy Fortinet przestępcy korzystający z tego rodzaju złośliwego oprogramowania odchodzą od szeroko zakrojonych kampanii celujących w przypadkowe ofiary, a skupiają się na ukierunkowanych operacjach przeciwko konkretnym, dobrze zdefiniowanym celom, które mają możliwości lub powody, by ulec żądaniom szantażystów i zapłacić okup.

Specjaliści z Fortinetu ostrzegają, że hakerzy bardzo często korzystają w swoich działaniach z wykorzystania podatności umożliwiających zdalny dostęp do urządzeń biurowych takich jak np. drukarki. Na ataki narażona jest również infrastruktura krytyczna w przedsiębiorstwach. "W wyniku niedawnych obserwacji zanotowano zwiększoną liczbę przypadków, gdzie celem ataków były urządzenia kontrolujące środowisko, kamery i systemy bezpieczeństwa" - czytamy we wnioskach z raportu firmy.

Zdaniem ekspertów cyberprzestępcy szukają również nowych sposobów na przejmowanie kontroli nad urządzeniami w domach i firmach. Celem ochrony należy prowadzić dynamiczną, proaktywną i dostępną w czasie rzeczywistym analizę zagrożeń - twierdzi firma Fortinet. Jak podkreślają jej przedstawiciele, tylko działające w szerokiej skali, a zarazem zautomatyzowane i zintegrowane rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa mogą obecnie zapewnić właściwy poziom ochrony całemu środowisku sieci w domu i w firmie.