Polityka i prawo
EFNI 2018: sztuczna inteligencja to szanse i zagrożenia, ważne są regulacje
Sztuczna inteligencja stwarza możliwości i zagrożenia. Wymaga regulacji odpowiedzialności i etyki. Jej rozwój może stać się szansą dla polskiej nauki - oceniają uczestnicy tegorocznej edycji Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.
Według wicedyrektora Europejskiego Ośrodka Strategii Politycznej Pawła Świebody w pracach nad regulacjami badań i rozwoju w dziedzinie sztucznej inteligencji „istotne jest, aby uniknąć rozczłonkowania sprawiającego, że każdy kraj idzie w swoją stronę”. Jego zdaniem regulacje dotyczące sztucznej inteligencji, które zostaną ukształtowane na obecnym etapie, będą rozstrzygać to, jak wyglądają badania w tej dziedzinie przez następne kilkanaście lat. Jak powiedział Świeboda, obecnie w instytucjach UE trwają prace m.in. nad kodeksem etycznym dla sztucznej inteligencji, które powinny zakończyć się jeszcze w tym roku.
Profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Włodzisław Duch ocenił z kolei, że Polska pozostaje obecnie w tyle, gdy chodzi o rozwój badań w dziedzinie sztucznej inteligencji.
„W Polsce nie ma żadnego instytutu zajmującego się badaniami w tej sferze. Mamy garstkę ekspertów, którzy zajmują się algorytmiką, robią to jednak na zlecenie wielkich firm zagranicznych” - powiedział Duch podczas dyskusji panelowej. W jego opinii „Polska nie ma też programów nauczania dostosowanych do potrzeb rozwoju nowych technologii”.
Jak tłumaczył Duch, „moi studenci zajmują się podczas nauki badaniem podatności w programach do księgowości. Dobrze na tym zarabiają i to im wystarczy”.
W odpowiedzi na tezy profesora UMK sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Karol Okoński zauważył, że problem drenażu talentów jest w Polsce istotny, a resort widzi potrzebę działań mających na celu zatrzymanie polskich naukowców w kraju. Według Okońskiego sztuczna inteligencja może stać się także impulsem do zmian w funkcjonowaniu polskiej nauki.
Obecny podczas dyskusji europoseł Michał Boni zwrócił z kolei uwagę na fakt, że „w Polsce głównymi tematami rozmów związanych ze sztuczną inteligencją są obawy i zagrożenia z nią związane, nie zaś szanse”. Boni podkreślił, że największym zagrożeniem w kwestii sztucznej inteligencji jest jej autonomia i alienacja - zaznaczył, że ostatecznym decydentem zawsze powinien pozostawać człowiek.
Zdaniem Boniego korzyścią, jaka płynie z użycia sztucznej inteligencji na jej obecnym etapie rozwoju jest możliwość sprawnej analizy Big Data, które pomagają rządom np. w odpowiadaniu na potrzeby zmieniającego społeczeństwa, bądź na problemy sektorowe związane np. z ochroną zdrowia. Boni przyznał też, że kluczowa jest „rozmowa o etyce, tworzenie kodeksów i reguł postępowania” względem analizy takich danych.
Paweł Świeboda zwrócił uwagę na to, że komercyjnym zastosowaniom sztucznej inteligencji powinny towarzyszyć regulacje odpowiedzialności takie same, jak w przypadku produktów. Niezbędne są również możliwości uruchomienia przez społeczeństwo niezależnego procesu audytowania użycia sztucznej inteligencji przez państwo.