Reklama

Polityka i prawo

#CyberMagazyn: Rosja. Środki masowego przekazu kluczem do zawładnięcia umysłami?

Sankcje nałożone na Federację Rosyjską podczas pierwszych tygodni wojny w Ukrainie miały niespotykaną skalę. Z punktu widzenia prowadzenia walki informacyjnej, jednymi ze skuteczniejszych wydawało się być zablokowanie prorosyjskich środków masowego przekazu, operujących na terenie Europy i w innych krajach zachodnich. Czy tak rzeczywiście się stało?

Reklama

Sankcje były ważnym krokiem w uniemożliwieniu Rosji narzucania swoich narracji, dotyczących agresji dokonanej w Ukrainie, niestety nie zablokowało to jej zdolności w pełni. Poza głównymi kanałami medialnymi - oficjalnie wspieranymi przez Federację Rosyjską - powstawała znaczna liczba kanałów „alternatywnych”, które wspierają prorosyjskie narracje.

Reklama

Rola alternatywnych mediów wiąże się z wykorzystaniem tzw. teorii spiskowych w szerszej kampanii dezinformacyjnej. Wiele z portali informacyjnych, wspierających obecnie kremlowskie narracje wcześniej zajmowało się: podważaniem globalnego ocieplenia i transformacji energetycznej; jedności i spójności UE oraz poszczególnych jej państw; roli organizacji międzynarodowych, takich jak NATO i ONZ; sianiem paniki, związanej z wprowadzeniem łączności komórkowej 5G, a - w dobie pandemii Sars-CoV-2 - podżeganiem do ignorowania szczepień i obostrzeń sanitarnych. Większość z wymienionych teorii posiada wspólny mianownik, w którym krytykowana jest globalna polityka, hegemonia USA i „rządu światowego”. Wskazuje się na kontrolę wąskiej grupy osób (często Żydów), która steruje globalną polityką, a jej celem jest zarzucenie „jarzma” na obywateli świata i poddanie ich całkowitej kontroli.

Toerie spiskowe nie narodziły się dzisiaj

Reklama

Rozpowszechnianie teorii spiskowych jest dobrze udokumentowane w historii rosyjskich służb. Opisują je dokumenty zebrane przez Wasilija Mitrochina w „Archiwum Mitrochina”, które pokazują między innymi kształtowanie się teorii spiskowej, dotyczącej zamachu na J. Kennedy’ego (prezydenta miały zabić służby USA). Podstawą ich wykorzystania jest ich skuteczność w formowaniu postaw społecznych, jak i alienacji pewnych grup.

Zgodnie z publikacją American Conspiracy Theories, spiskowe teorie dziejów odnajdują szerokie grono zwolenników w całym przekroju społecznym. Podatność na wiarę w te teorie maleje wraz z kolejnymi etapami wykształcenia, wciąż pozostaje jednak wysoka (23 proc.) wśród osób, które ukończyły studia w USA. Miarą atrakcyjności teorii spiskowej jest jej prostota. Pozwala ona wyjaśnić złożone zjawiska społeczne, a także nadać sens zdarzeniom takim, jak globalne ocieplenie, epidemie, kryzysy gospodarcze.

Czytaj też

Spisek a psychologia

Dodatkowo, dzięki wiarze w teorię spiskową pojawia się bardzo istotne poczucie sprawczości, kontroli, możliwości działania, które pozwala poradzić sobie z lękiem stworzonym przez daną sytuację i zapewnia poczucie bezpieczeństwa, które wydaje się być jednym z kluczowych czynników dla zrozumienia tego zjawiska.

Jak pisze Monika Grzesiak-Feldman, kluczowym czynnikiem występowania wiary w teorie spiskowe jest anomia – czyli brak poczucia bezpieczeństwa w społeczeństwie, wyrażana między innymi jako brak zaufania do instytucji państwa (sądów, organów bezpieczeństwa, polityków). Co więcej, autorka wskazuje, że do wiary w spiskowe teorie predestynuje także przynależność do mniejszości społecznej. O skuteczności teorii spiskowych pisze również Robert Cialdini, który wskazuje na to, że informacje, które mają znamiona ocenzurowanych, zakazanych, czy w jakiś sposób ograniczanych stają się bardziej atrakcyjne, a co za tym idzie bardziej wiarygodne.

Rosyjska praktyka prowadzenia wojny informacyjnej opiera się o wyżej wymienione czynniki – podważenie poczucia bezpieczeństwa i zaufania do państwa wśród jego obywateli. Co więcej, wiara w spiskowe teorie często prowadzi do wykluczenia społecznego, co prowadzi do poczucia zagrożenia i napędza „spiralę spiskową”. Bardzo często spiskowe przekazy podkreślają, że pewne grupy społeczne lub polityczne będą je próbowały „wyciszyć”, co dodatkowo wzmacnia opisywane zjawisko.

Siatka propagandy

W oparciu o następujące teorie - na przestrzeni lat - powstały portale informacyjne, kanały informacyjne, blogi i inne nośniki informacji, które obecnie wykorzystywane są do forsowania prokremlowskiej narracji. Dość dobrze opisane przypadki wskazują na istnienie stron takich jak southfront(.)org czy New Eastern Outlook (NEO) – journal-neo(.)org, które mają bezpośrednie powiązania z Federacją Rosyjską. Wskazują one na niezależne portale informacyjne, które przekazują „rzetelne i prawdziwe informacje”, a także analizy.

Kolejną grupę portali informacyjnych zidentyfikowała platforma SecuringDemocracy.org i nazwała ją „Grupą 24”. Składała się ona z portali przypominających działające przez 24 godziny platformy informacyjne, w których treści prorosyjskie przemycane były pomiędzy publikowanymi newsami.

Portal EUdisinfo.eu donosi natomiast o grupie blogów „The Saker”, która działała globalnie, propagując narracje kremlowskie. Pro rosyjskie treści umieszczane są także na platformach blogowych, gdzie nie są poddawane cenzurze np. leohezhao(.)medium(.)com/myth-of-the-holodomor-11df0c62aec0.

Co więcej, platformy streamingowe pozwalają na zakładanie kanałów przypominających kanały telewizyjne, propagujące treści antyszczepionkowe, alternatywne, związane ze spiskowymi teoriami amplifikowanymi przez Kreml. Treści te posiadają bardzo dobre statystyki wyświetleń, co pokazuje, że znajdują szerokie grono odbiorców.

Dzięki działaniom UE, rosnącej świadomości społecznej, a także pracy właścicieli mediów społecznościowych dotarcie do treści związanych ze spiskowymi teoriami dziejów oraz prokremlowskimi treściami jest coraz trudniejsze. Ponadto łatwość zgłaszania pewnych fraz i komunikatów wymusza niejako na kanałach stosowanie slangu, pozwalającego na uniknięcie cenzury. Tworzy to barierę językową, utrudniającą trafienie na tego typu treści.

Jak wskazuje Laura Kayali i Mark Scott w tekście dla Politico, rolę tego typu portali przejmują w znacznym stopniu media społecznościowe – głównie Telegram, w którym grupy antyszczepionkowe zmieniają się w grupy wspierające przekazy propagandowe Rosji. Podobne zjawisko można zaobserwować na Facebooku, a także na innych mediach społecznościowych.

Radykalizacja środowisk podatnych na propagandę

Izolacja i stygmatyzacja - poprzez oznaczanie treści jako mylących, niesprawdzonych - pozwala osiągnąć pewną kontrolę nad prowadzonymi przez portale narracjami. W związku z działaniami UE i państw członkowskich coraz trudniej jest trafić na strony proponujące alternatywne narracje lub treści prorosyjskie.

Co więcej, znajdujące się na nich prośby o dotacje i pomoc finansową wskazują na coraz większą trudność związaną z utrzymaniem szeroko zakrojonej operacji informacyjnej. Z drugiej jednak strony, ograniczanie dostępu do tego typu treści utwierdza w poglądach i radykalizuje osoby już zaangażowane w teorie spiskowe. W najbliższym czasie można więc spodziewać się wmocnienia negatywnych nastrojów w tych środowiskach, poprzez przyjęcie narracji "oblężonej twierdzy" oraz "środowiska uciskanego".

Biorąc pod uwagę historyczne przypadki (niszczenie mienia w postaci anten systemów 5G) oraz znaczny napływ uchodźców można spodziewać się coraz radykalniejszych narracji, forsowanych zarówno za pośrednictwem grup w mediach społecznościowych, jak i w „portalach informacyjnych”. W skrajnych przypadkach mogą one przyjąć formę podżegania do przemocy na tle rasowym, które oparte będą o fake news lub rzeczywiste wydarzenia, które zostaną nadinterpretowane.

Czytaj też

Autor jest absolwentem studiów magisterskich na kierunkach: Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze (Szkoła Główna Handlowa), Analiza Bezpieczeństwa Narodowego i Międzynarodowego (Collegium Civitas) oraz Indywidualnych Studiów Interdyscyplinarnych ze specjalizacją Stosunki Międzynarodowe. Jest także laureatem Konkursu o Nagrodę im. prof. Roberta Mroziewicza na najlepszą pracę magisterską z zakresu stosunków międzynarodowych, dyplomacji, bezpieczeństwa międzynarodowego i cyfrowego. Specjalizuje się w tematyce walki informacyjnej, energetyki, gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem cyberbezpieczeństwa i wywiadu jawnoźródłowego.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Komentarze

    Reklama