Reklama

Polityka i prawo

Chiny krytycznie o decyzji Wielkiej Brytanii ws. Huaweia

Fot. En.kremlin.ru
Fot. En.kremlin.ru

Chiny podejmą wszelkie konieczne kroki, by bronić swoich interesów – oświadczyła w środę rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying, potępiając decyzję rządu Wielkiej Brytanii o usunięciu sprzętu chińskiego koncernu Huawei z sieci 5G do końca 2027 roku.

Wcześniej ambasador Chin w Wielkiej Brytanii, Liu Xiaoming, na koncie na Twitterze określił decyzję brytyjskiego rządu "rozczarowującą i złą". "Wydaje się być wątpliwym, czy Wielka Brytania jest w stanie zapewnić swobodne, uczciwe i niedyskryminacyjne środowisko biznesowe dla zagranicznych firm" - napisał Liu Xiaoming.

"Chiny stanowczo sprzeciwiają się tej decyzji, a jej powodem nie jest troska o bezpieczeństwo narodowe, lecz upolitycznienie spraw handlowych i technologicznych" – oceniła rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying na rutynowym briefingu w Pekinie.

Z kolei dyrektor Huawei ds. komunikacji, Ed Brewster, w wywiadzie dla stacji BBC powiedział, że decyzja brytyjskich władz podyktowana została naciskami ze strony Stanów Zjednoczonych.

"Myślę, że to oczywiste, że tu nie chodzi o bezpieczeństwo tylko handel. To część kampanii USA skoncentrowanej na atakowaniu naszych interesów i technologii, tylko dlatego, że pod względem technologicznych Stany Zjednoczone zostały daleko w tyle" - powiedział Brewster.

We wtorek w południe premier Boris Johnson w imieniu brytyjskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) poinformował, że Wielka Brytania do 2027 r. całkowicie wycofa sprzęt Huawei z krajowej sieci 5G. Ponadto od końca tego roku brytyjskie telekomy mają też zrezygnować z zakupu nowych komponentów produkowanych przez chiński koncern, a w ciągu dwóch lat zaprzestać korzystania ze sprzętu Huawei w łączach szerokopasmowych.

Decyzję Wielkiej Brytanii otwarcie poparł prezydent Donald Trump nazywając Huawei firmą "niebezpieczną". Stany Zjednoczone od dawna lobbowały za wycofaniem chińskich produktów z sieci 5G na Zachodzie. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa oskarża Huawei i innych dostawców z ChRL m.in. o szpiegowanie na rzecz władz w Pekinie.

"Przekonaliśmy wiele państw, żeby nie korzystały ze sprzętu Huawei, ponieważ naszym zdaniem jest to niebezpieczne i ryzykowne dla bezpieczeństwa narodowego tych państw" - powiedział Trump.

Huawei konsekwentnie odrzuca wszystkie oskarżenia.

"Jesteśmy prywatną spółką technologiczną. Zdobyliśmy zaufanie klientów i operatorów na całym świecie. Nie pracujemy na rzecz rządów, ale na rzecz sieci telekomunikacyjnych" - zapewnił Ed Brewster w rozmowie z BBC.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama