Jak podaje w oficjalnym komunikacie Komenda Stołeczna Policji, w wyniku śledztwa policjantów stołecznego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą przy współpracy z kolegami z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV oraz funkcjonariuszami z Komendy Głównej zatrzymali dwóch obywateli Łotwy. Mieli być członkami zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się okradaniem klientów banków przy pomocy wirusów komputerowych.
Według oficjalnego stanowiska Policji przestępcy wpadli w zasadzę zastawioną na nich w jednym z oddziałów banku. Mężczyźn, 33 i 34 letni obywatele Łotwy próbowali wypłacić, wcześniej skradzione około 100 tys. z rachunku klienta innego banku. Obecnie wobec zatrzymanych sąd zastosował areszt tymczasowy na 3 miesiące na wniosek Policji i prokuratury. Działania policjantów wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KSP, kryminalnych z Komendy Rejonowej Warszawa IV i funkcjonariuszy Komendy Głównej zajmujących się walką z cyberprzestępczością ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn. Mieli być oni członkami zorganizowanej grupy przestępczej, specjalizującej się w okradaniu klientów banków z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania.
Obywatele Łotwy wpadli w oddziale jednego z banków, gdzie próbowali wypłacić prawie 100 tys. złotych, skradzione z rachunku klienta innego banku, którego komputer został wcześniej zainfekowany i przejęty przez przestępców – jak czytamy w oficjalnym komunikacie Policji.
Zatrzymani mieli mieć przy sobie pistolet gazowy. Samochód którym poruszali się przestępcy został zabezpieczony przez policjantów prowadzących dochodzenie w sprawie. Wirusy stosowane przez kryminalistów miały być ich własnymi rozwiązaniami. Według informacji przekazanych przez Policję mieli oni wykorzystywać wiadomości e-mail oraz metody phishingu w celu włamywania się na komputery. Nie wiadomo czy przestępcy korzystali z mechanizmów inżynierii społecznej i przesyłali do potencjalnych ofiar specjalnie dopasowane wiadomości, czy jedynie wysyłali e-mail bez większej strategii. Wiadomo jedynie, że w przesyłanych informacjach miały znajdować się załączniki zawierające zainfekowaną treść, która doprowadzała do przejęcia komputerów użytkowników. Schemat działania przestępców opisany przez Policję miał polegać na tworzeniu tzw. „słupów” czyli wyprowadzania zdobytych pieniędzy na inne specjalnie utworzone konta.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci planują kolejne zatrzymania osób biorących udział w przestępstwie. Policjanci apelują do właścicieli kont e-mailowych, aby pochopnie nie otwierali załączników niewiadomego pochodzenia. W przypadku zauważenia problemów z funkcjonowaniem bankowości elektronicznej (nietypowe komunikaty, okienka podmiany rachunków) proszą o natychmiastowy kontakt z bankiem w celu wyjaśnienia sprawy. Groźne wiadomości w ostatnim czasie mają postać wezwań do zapłaty, faktur, zaległości w płatnościach – jak apelują policjanci z Komendy Stołecznej Policji.
Czytaj też: Światowe Dni Młodzieży bezpieczne także w cyberprzestrzeni