Reklama

Polityka i prawo

Obama miał plan walki z rosyjskimi hakerami w dniu wyborów

Fot. Pete Souza/Flicrk/Domena publiczna
Fot. Pete Souza/Flicrk/Domena publiczna

Administracja byłego prezydenta USA Baracka Obamy wypracował w październiku ubiegłego roku plan przeciwdziałania ewentualnemu atakowi cybernetycznemu w dniu wyborów. Według amerykańskiego dziennika Time, plan ten miał zawierać takie działania:  jak np. wysyłanie agentów federalnych do punktów wyborczych. Planowano także mobilizację niektórych oddziałów wojskowych oraz przeznaczenie dodatkowych środków na walkę z propagandą.

Liczący 15 stron plan mówi, że w przypadku większości potencjalnych zagrożeń w cyberprzestrzeni to władze stanowe i lokalne zajmowałyby się walką z nimi. Dopiero w przypadku zaistnienia znaczącego incydentu, administracja federalna miała się zająć problemem. Biały Dom miał na taka ewentualność przygotować szereg rozwiązań, które mogłyby być użyte w razie potrzeby.

Plan umożliwił m.in. wysłanie agentów federalnych do lokali wyborczych, gdyby hakerzy zdołali powstrzymać głosowanie. Przewidziano także rozmieszczenie rezerwowych sił zbrojnych oraz członków Gwardii Narodowej Strażnicy Narodowej na wniosek agencji federalnej.

Według informacji opublikowanych przez Time, przez trzy dni po wyborach, specjalna grupa specjalistów z różnych państwowych agencji byłaby zobowiązana do zajęcia się wszystkimi incydentami w cyberprzestrzeni dotyczącymi wyborów w szczególności zwracając uwagę na wszystkie historie podważające wynik wyborów.

Czytaj też: Obama zamierzał zaatakować rosyjską infrastrukturę krytyczną

Instytut Gallupa, najstarszy instytut badania opinii społecznej na świecie, podał dane, że w dniu wyborów prezydenckich w USA w 2016 roku, w wyniku działania hakerów, tylko 30 proc. Amerykanów wierzyło w ich uczciwość, podczas gdy 69 proc. poddawało to pod wątpliwość.

Wyniki tego badania pokazują jak bardzo rosyjski wywiad poprzez działania hakerów, był w stanie podważyć zaufanie obywateli USA do systemu wyborczego. Zdaniem przedstawicieli amerykańskiego wywiadu to właśnie był główny cel Rosjan.

 

Reklama
Reklama

Komentarze