Reklama

Social media

Na lotnisku w Amsterdamie zatrzymano rosyjskiego hakera poszukiwanego przez FBI

fot. Muhannad Ajjan/ Unsplash/ Domena publiczna
fot. Muhannad Ajjan/ Unsplash/ Domena publiczna

Koninklijke Marechaussee (żandarmeria wojskowa) aresztowała na lotnisku w Amsterdamie poszukiwanego przez FBI rosyjskiego cyberprzestępcę. Amerykański Departament Sprawiedliwości wystąpił do holenderskich władz o jego ekstradycję do USA.

Do zatrzymania 29-letniego obywatela Federacji Rosyjskiej doszło 2 listopada, jednak dopiero w sobotę wieczorem poinformowano o nim media.

Denis Dubnikov należy do rosyjskiej grupy ransomware Ryuk, informuje żandarmeria i jest podejrzewany o dokonywanie ataków hakerskich „na dużą skalę”.

Dziennik „De Volkskrant”, który dotarł do nakazu aresztowania, wskazuje, że Ryuk jest odpowiedzialny za ponad 2 tys. cyberataków, które miały przynieść przestępcom ponad 100 mln dolarów.

Dubnikov miał być też odpowiedzialny za pranie pieniędzy. Jak wskazuje dziennik „The Wall Street Journal”, miał on także odpowiadać za ataki na amerykańskie szpitale, do których doszło w ubiegłym roku.

Gazeta wskazuje, że jest on pierwszym aresztowanym członkiem grupy Ryuk. WSJ cytuje prawnika zatrzymanego, który twierdzi, że jego klient jest niewinny.

„Mój klient nie przyznaje się do winy i nie ma żadnej wiedzy o jakiejkolwiek kryminalnej działalności” – twierdzi Arkady Bukh, adwokat podejrzanego cytowany przez gazetę.

Ransomware największym wyzwaniem 

Jak przypomina amerykańska gazeta w ciągu ostatniego roku oprogramowanie ransomware stało się głównym zagrożeniem cyberbezpieczeństwa, z jakim boryka się administracja prezydenta Joe Bidena.

Z kolei dziennik „Algemeen Dagblad” podaje, że prawie każdego dnia jakaś firma pada ofiarą działania cyberprzestępców w Niderlandach. Gazeta szacuje, że w 2020 roku ofiarami ataków ransomware było około 10 tys. Holendrów – osób prywatnych i firm.

„Istnieją statystyki, które mówią, że w świecie cyberprzestępców w obiegu jest więcej pieniędzy niż w kręgach przestępczości związanej z narkotykami” – mówił we wrześniu w podcaście „Cyberheroes” Hester Somsen, zastępca szefa Krajowego Koordynatora ds. Bezpieczeństwa i Zwalczania Terroryzmu.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (1)

  1. Andrettoni

    Proponuję używać zwrotu cyberprzestępca, a nie haker. Haker to osoba, która bardzo dobrze się na czymś zna, ale to nie oznacza, że przestępczo wykorzystuje swoją wiedzę. Dobrze by było aby nasza armia miała dużo hakerów, więc nie używajmy słowa haker w charakterze obelgi.

    1. Kiks

      Większość tych panów tylko korzysta z "narzędzi" stworzonych przez innych. To zwyczajni przestępcy. I szczekają tylko do momentu jak zatrzasną się im kajdanki na przegubach.

Reklama