Reklama

Strona główna

Grupa hakerów w rękach policji. Wykradli 3 mln USD z bankomatów

Siedziba Europolu w Hadze. Fot. Europol
Siedziba Europolu w Hadze. Fot. Europol

W wyniku wspólnej akcji Europolu, policji rumuńskiej, białoruskiej i tajwańskiej udało się rozbić grupę przestępców odpowiedzialnych za kradzież z bankomatów 3 mln euro. Złapanie i zatrzymanie przestępców, jak mówi Steve Wilson z Europolu, nie należało do najłatwiejszych zadań.

To konkretne działanie międzynarodowej grupy hakerów należało do najlepiej przygotowanych akcji tego typu. Pierwszym elementem, skutecznie utrudniającym przeprowadzenie śledztwa, było rozmieszczenie współpracowników grupy w wielu krajach. Dawało to grupie hakerów stabilne źródło finansowania, gdyż mogli przeprowadzać akcje w różnych rejonach świata. W branży cyberprzestępców grupa znana była jako OCG. Każdy z 5 członków grupy, miał znać charakterystykę funkcjonowania sieci informatycznych w bankach mieszczących się w danym regionie działania. Hakerzy z grupy OCG posiadali często także podwójne obywatelstwa, by nie wzbudzać podejrzeń przy podróżach.

Kolejnym krokiem było przygotowanie ataku spear-phishigowego na skrzynki pocztowe pracowników wziętego na celownik banku. Celem tego ataku był dostęp do wewnętrznych warstw sieci i przejęcie kontroli na systemem obsługującym bankomaty. Hakerzy mieli także posiadać dostęp do oprogramowania, które zacierało wszelkie ślady operacji przez nich wykonanych. Po uzyskaniu dostępu do systemu bankowego, przestępcy wypłacali wszystkie pieniądze dostępne w bankomacie.

Czytaj też: CheckPoint i Europol ostrzegają przed ransomware

Policja nie ujawnia w jaki sposób wpadła na trop przestępców. Wiadomo , jedynie, że na początku ubiegłego roku przestępcy rozpoczęli rekrutację nowych członków do grupy OCG. Możliwe jest, że na podstawie tej ostatniej informacji policja zdecydowała o wszczęciu śledztwa.

Łączne straty działań grupy hakerskiej OCG są wyceniane na 3 mln euro. Jeden z hakerów został zatrzymany w Rumunii, kolejnych trzech na Tajwanie, zaś ostatni na Białorusi. Przy zatrzymanych znaleziona została część zrabowanej gotówki oraz urządzenia wykorzystane do przeprowadzenia ataków.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama