Cyberbezpieczeństwo
Wyciekło prawie 700 dokumentów z Ministerstwa Edukacji Jordanii
Grupa Hellcat wykradła 698 plików z Ministerstwa Edukacji Jordanii. Wśród nich znajduje się wiele skanów dokumentów tożsamości. Cyberprzestępcy upublicznili również m.in. ręcznie pisane listy do ministra.
Informacja o ataku pojawiła się na blogu cyberprzestępców wraz z początkiem listopada. Oprócz jordańskiego ministerstwa cyberprzestępcy do listy ofiar dodali tanzański College of Business oraz francuski Schneider Electric, którego wewnętrzne pliki mają zostać opublikowane 7 listopada.
Czytaj też
Jordańskie pisma
Wiele z dokumentów to bezpośrednia prośba o pomoc do jordańskiego ministerstwa. Wiele z nich jest pisane ręcznie. Jedno z pism zawiera apel o pomoc ze względu na trudną sytuację życiową wraz z dokumentem zaświadczającym leczenie nowotworu, informacją o przeniesieniu do innego szpitala oraz skanami dowodów osobistych małżonków. Inne pismo zawiera prośbę o możliwość przeniesienia do innej szkoły z powodów zdrowotnych.
Czytaj też
Podsumowanie
W Polsce również miały miejsce wycieki pewnych informacji pochodzących z ministerstw. Pod koniec września informowaliśmy o publikacji nagrania z wewnętrznego spotkania Ministerstwa Finansów. Wówczas sprawą zajęła się prokuratura.
Czytaj też
Nie można również zapomnieć o wycieku maili z skrzynki mailowej Michała Dworczyka, ówczesnego szefa KPRM.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany