Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Rosja wciąż działa

Ostatni tydzień przed wyborami do Parlamentu Europejskiego to nie tylko wielki finał kampanii wyborczej. To także intensyfikacja działań prowadzonych przez rosyjski aparat dezinformacji.
Ostatni tydzień przed wyborami do Parlamentu Europejskiego to nie tylko wielki finał kampanii wyborczej. To także intensyfikacja działań prowadzonych przez rosyjski aparat dezinformacji.
Autor. Guillaume Périgois/Unsplash

Ostatni tydzień przed wyborami do Parlamentu Europejskiego to nie tylko intensyfikacja kampanii wyborczej. Działania związane z głosowaniem wzmacnia również rosyjski aparat dezinformacji – przy ciągle powtarzanych dementi Kremla, co do odpowiedzialności za ten stan.

Kampania wyborcza przed wyborami do europarlamentu wkracza w decydującą fazę. Już w czwartek pierwsze głosy zostaną oddane w Holandii. Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, unijne organy już kilka miesięcy temu podjęły kroki w celu przeciwdziałania ingerencji w proces wyborczy. Zalecenia, co do oznaczania materiałów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, pojawiły się pod koniec marca.

Reklama

Sposoby działania Rosjan

Jak podaje Reuters, na ostatniej prostej przed wyborami, rządy państw członkowskich ostrzegają przed rosyjską dezinformacją. O ile walka z tym problemem jest codziennością w Unii, tak metody stosowane przez Rosjan cały czas ewoluują.

Stosowane przez rosyjski aparat manipulacje mają się przejawiać publikacjami deepfake«ów i nieprawdziwych artykułów na stronach powiązanych z akcją Doppelganger. Ostatnie tygodnie przyniosły również doniesienia dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji przez podmioty powiązane z Kremlem do rozsiewania dezinformacji.

Czytaj też

Reklama

Dezinformacja na potęgę, ale nie zawsze z sukcesem

Rosja, jak nietrudno się domyślić, stale zaprzecza jakoby miała rozpowszechniać bądź wspierać proces dezinformacji na Zachodzie. Z drugiej strony, czeskie media ujawniły niedawno, że za prorosyjskim portalem Voice of Europe ma stać zwolennik Putina, Viktor Medvedchuk. Każda siatka to z kolei kilkaset powiązanych kont, stworzonych do podawania dalej fałszywych informacji – w przypadku jednego z artykułów dotyczącego Francji, liczba kont wyniosła 200.

Nie zawsze jednak dezinformacja trafia na podatny grunt. OpenAI w opublikowanym na koniec maja raporcie ujawniło wykorzystanie narzędzi firmy do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji przez powiązane z Kremlem podmioty. Nie zyskały one jednak dużych zasięgów, pomimo zaangażowania grup Doppelganger oraz Bad Grammar.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze