Cyberbezpieczeństwo
Ukraina wprowadza zakaz korzystania z komunikatora Telegram. Są wyjątki
W piątek 20 września Narodowe Centrum Koordynacji Cyberbezpieczeństwa Ukrainy poinformowało o wprowadzeniu zakazu korzystania z komunikatora Telegram przez pracowników administracji państwowej, żołnierzy oraz w obiektach infrastruktury krytycznej. Decyzja została podjęta na spotkaniu z udziałem przedstawicieli ważniejszych instytucji rządowych.
Wątpliwości w sprawie platformy Telegram i jej poszanowania prywatności dotykają nie tylko współpracy ze służbami pod kątem zamieszczania tam nielegalnych treści. Istnieją bowiem uzasadnione podejrzenia, że Rosjanie mogą otrzymywać dane z komunikatora pomimo jego teoretycznej „niezależności”.
Jak opisywaliśmy, jednym z przypadków, który podważa zaufanie do dzieła Pavla Durova (aresztowanego w Paryżu kilka tygodni temu) było zatrzymanie przez rosyjskie służby nastolatka z Irkucka, który zatrzymał ruch kolejowy w swoim regionie. Jego tożsamość ustalono dzięki profilowi na Telegramie.
Czytaj też
Ukraina: zakaz Telegrama w najwyższych organach
Obawy dotyczące Telegramu podzielają również eksperci na Ukrainie. Jak poinformowała Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Narodowe Centrum Koordynacji Cyberbezpieczeństwa Ukrainy podjęło decyzję o zakazaniu używania komunikatora w organach państwowych, obiektach infrastruktury krytycznej oraz formacjach wojskowych.
W posiedzeniu NCKC wzięli udział także m.in. przedstawiciele służb mundurowych, wojska, a także ministerstw transformacji cyfrowej, spraw zagranicznych oraz resortu obrony. Głównym tematem dyskusji było zagrożenie, jakie stanowi Telegram dla bezpieczeństwa narodowego w kontekście wojny z Rosją.
Czytaj też
Budanow: kwestia bezpieczeństwa narodowego
Sytuacja jest tak poważna, że szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Kyryło Budanow poparł wprowadzenie ograniczeń.
„Zawsze popierałem i popieram wolność słowa, ale kwestia Telegramu nie jest kwestią wolności słowa, jest to kwestia bezpieczeństwa narodowego” – powiedział.
Przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy oraz Sztabu Generalnego SZU wskazali na kierunki wykorzystania komunikatora przez Rosjan, m.in. do przeprowadzania cyberataków czy akcji phishingowych.
Oprócz samego zakazu, wprowadzono także stosowne wyjątki. Z platformy będą nadal mogły korzystać te osoby, których obowiązki obejmują komunikację za pośrednictwem Telegramu.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].