Cyberbezpieczeństwo
Toyota zamyka fabryki w Japonii po podejrzeniu cyberataku
Japońska firma motoryzacyjna zamknęła 14 zakładów, zatrzymując około jednej trzeciej swojej globalnej produkcji. Zamknięcie oznacza, że produkcja Toyoty zmniejszy się o około 13 tysięcy samochodów.
Potencjalny cyberatak dotknął jednego z dostawców części dla Toyoty. W efekcie firma zamknęła około jednej trzeciej swojej globalnej produkcji. Nie wiadomo, jak długo 14 fabryk będzie odłączonych, poinformowała Toyota.
Jak podał Reuters, atak nastąpił w ciągu kilku godzin po tym, jak Japonia dołączyła do zachodnich sojuszników, blokując niektórym rosyjskim bankom dostęp do międzynarodowego systemu płatności SWIFT i zobowiązując się do udzielenia Ukrainie 100 milionów dolarów pomocy.
Czytaj też
Rzecznik dostawcy Toyoty, firmy Kojima Industries Corp., która dostarcza do Toyoty części plastikowe i komponenty elektroniczne, przekazał, że najwyraźniej został obiektem „jakiegoś rodzaju cyberataku". Zamknięcie fabryk wpłynie również na niektóre zakłady prowadzone przez spółki zależne Toyoty, Hino Motors i Daihatsu.
Jak zauważył Reuters, producent samochodów korzysta z produkcji Just-in-Time (JiT). Oznacza to, że nie gromadzi części wysyłanych przez dostawców. Zamiast tego Toyota produkuje samochody pojedynczo, unikając składowania części i używa części dostarczanych przez dostawców na swojej linii produkcyjnej, gdy tylko się pojawią. Takie podejście ma słabe punkty w kontekście zabezpieczania łańcuchów dostaw, o czym przekonano się już podczas pandemii.
/JR
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany