Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Nowa Kachowka. Tama kolejnym celem machiny Putina

Rosyjskie propagandowe wpisy dotyczące katastrofy w Nowej Kachowce pojawiły się na Twitterze
Rosyjskie propagandowe wpisy dotyczące katastrofy w Nowej Kachowce pojawiły się na Twitterze
Autor. Joshua Hoehne/ Unsplash/ Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa)/Twitter / Modyfikacje: CyberDefence24

Rosyjska dezinformacja opiera się na powtarzalnych, dobrze znanych mechanizmach działania. Zmieniają się jedynie narracje, w zależności od potrzeb politycznych. Na celowniku propagandy Kremla znalazła się ostatnio katastrofa tamy w Nowej Kachowce, którą Rosja wykorzystała do szerzenia kłamliwych tez.

Reklama

Jak pokazuje najnowsza analiza German Marshall Fund (GMF), trwa agresywna kampania propagandowa, która próbuje odwrócić uwagę od rosyjskiej winy za zawalenie się tamy w Nowej Kachowce 6 czerwca tego roku.

Reklama

Kampanię mają koordynować rosyjscy urzędnicy i dyplomaci, a analiza wpisów w serwisie Twitter – według ekspertów – jasno pokazuje, że to „jedna z najbardziej agresywnych kampanii komunikacyjnych Kremla”.

Choć dowody opisane m.in. przez „New York Times” wykazały, że to Rosja była odpowiedzialna za tę katastrofę, to krótko po tym zdarzeniu ruszyła lawina postów w mediach społecznościowych mających odwrocić uwagę i zrzucić odpowiedzialność za atak na Ukrainę oraz przekonać świat, że winne nie jest państwo Putina.

Reklama

Liczba wpisów propagandowych ze strony Rosji w temacie Nowej Kachowki ma nawet przewyższać liczbę postów dotyczących np. masakry w Buczy, kiedy to Kreml także próbował „przekonać” świat, że to „Ukraińcy sami są winni” za zbrodnie popełnione w tym mieście. Ostatecznie najnowsza operacja informacyjna nie wygenerowała jednak takiego poziomu zaangażowania, jak wcześniejsze tego typu kampanie dezinformacyjne – stwierdzili analitycy GMF.

Zalew fałszywych wpisów na Twitterze

Jak pokazuje analiza, jedna z najbardziej agresywnych kampanii dezinformacyjnych Kremla polegała na aktywności rosyjskich kont dyplomatycznych i mediów propagandowych na Twitterze, które tydzień po katastrofie pisały o „Kachowce” lub „tamie” ponad 1,3 tys. razy. Zdobyły one w sumie blisko 200 tys. udostępnień (tzw. retweetów) oraz ponad 480 tys. polubień.

Porównano także zasięg kampanii dotyczących masakry w Buczy oraz sabotażu Nord Stream i w ramach dezinformacyjnych działań wygenerowano o 9 proc. więcej wpisów o zniszczeniu tamy niż o masakrze w Buczy oraz o 30 proc. więcej wpisów niż o sabotażu Nord Stream.

Wpisy dotyczące Nowej Kachowki wygenerowały jednak o 37 proc. mniejsze zaangażowanie niż te o Buczy i o 5 proc. mniej niż w zakresie Nord Stream. Podobna sytuacja dotyczyła polubień postów - odpowiednio o 18 proc. i o 13 proc. mniej. To jasno pokazuje, że choć Kreml podjął większe wysiłki, społeczeństwo nie „łyknęło” rosyjskiej narracji.

Co ciekawe - poza wspominaniem o Rosji i Ukrainie w dezinformacyjnych wpisach - trzecim najczęściej wymienianym krajem były Stany Zjednoczone, co jasno wskazuje na podejmowanie prób obwiniania USA za katastrofę tamy.

Czytaj też

Tezy Kremla

Konta powiązane z rosyjskimi urzędnikami i dyplomatami oraz propagandowe media twiedziły między innymi, że to „Ukraina i Zachód są odpowiedzialne za atak”. Wskazywały także, że „atak Kijowa na tamę to dowód na to, że Ukraina to państwo terrorystyczne rządzone przez nazistów”. Propaganda określała to „aktem szaleństwa”, „zbrodnią wojenną”, „zbrodnią przeciwko ludzkości”.

Nie pominięto także wątków rzekomej odpowiedzialności NATO za to zdarzenie – rosyjskie tezy mówiły, że „zawalenie się tamy zostało zaprojektowane szczegółowo przez CIA / MI6 / NATO”. Dodatkowo – jak wskazali autorzy raportu – Rosja podejmowała także próby budowania własnego wizerunku w oparciu o „wezwanie ONZ do śledztwa w tej sprawie” i chwaląc się rzekomymi „wysiłkami na rzecz ofiar powodzi i pomocą humanitarną”.

Czytaj też

Tama w Nowej Kachowce

Jak pisaliśmy na łamach CyberDefence24.pl, 6 czerwca br. doszło do wysadzenia tamy w Nowej Kachowce (zlokalizowanej na Dnieprze), która służyła zasilaniu elektrowni wodnej oraz gromadzeniu wody pitnej na potrzeby Krymu oraz południowej części obwodu chersońskiego.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama