Cyberbezpieczeństwo
Nie tylko Ukraina. Anonymous walczą o poprawę losu uchodźców
W sieci pojawiła się baza danych wielkości 82 GB, zawierająca 285 635 poufnych e-maili rzekomo pochodzących z jednostki policyjnej w Nauru. Za kradzieżą i ujawnieniem informacji mają stać Anonymous. Haktywiści twierdzą, że wyciek to wyraz ich protestu przeciwko złemu traktowaniu uchodźców przez władze wyspy i australijski rząd.
Przypomnijmy, że Nauru to mały kraj wyspiarski położony w zachodniej części Oceanu Spokojnego, w Mikronezji. Jest najmniejszą republiką na świecie pod kątem zarówno wielkości (21,3 km2) jak i ludności (ok. 9,4 tys. mieszkańców).
Państwo to jest wykorzystywane przez Australię jako miejsce dla uchodźców w zamian za pomoc, jaką wyspa otrzymuje od Canberry. Większość imigrantów pochodzi z Iranu, a także Afganistanu, Iraku, Birmy, Pakistanu i Sri Lanki.
Czytaj też
Szczegóły, które chciano ukryć
Haktywiści wskazują, że wykradzione informacje zawierają szczegóły na temat nadużyć względem imigrantów, których miała dopuścić się policja Nauru i australijski rząd, a które chciano ukryć.
Bazę danych można pobrać bezpośrednio ze strony „Enlace Hacktivista”, „dokumentującej historię hakerów”.
Pliki pojawiły się także w serwisie DDoSecrets, który regularnie publikuje bazy danych rosyjskich podmiotów wykradane przez haktywistów, w związku z wojną w Ukrainie.
NEW: Our friends at #EnlaceHacktivista.org released 285,635 emails (82 GB) from the Nauru Police Force, documenting conditions of the island & abuses endured by asylum-seekers and refugees - available via torrent and direct download
— Emma Best 🏳️🌈🏴 (@NatSecGeek) May 2, 2022
The data is now being mirrored by #DDoSecrets pic.twitter.com/aEKaAcbqCc
Czytaj też
Czego chcą Anonymous?
W oświadczeniu do sprawy Anonymous zwrócili się do nowo wybranego rządu Australii z apelem, aby do końca bieżącego roku Canberra zmieniła swoją politykę dotyczącą imigrantów i zamknęła ośrodki, w których przebywają (m.in. w Nauru).
Haktywiści domagają się również zapewnienia stałego pobytu wszystkim osobom ubiegającym się o azyl, w tym 124 imigrantom przebywającym przymusowo na wyspie Manus.
Ponadto, przedstawiciele globalnej społeczności naciskają, aby Australia zajęła się wszystkimi zarzutami dotyczącymi nadużyć w ośrodkach dla imigrantów, a poszkodowanym płacić dożywotnie rekompensaty.
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany