Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Nie tylko Ukraina. Anonymous walczą o poprawę losu uchodźców

Autor. Johnny Silvercloud/Flickr/CC BY-SA 2.0 / DDoSecrets/ddosecrets.com/wiki

W sieci pojawiła się baza danych wielkości 82 GB, zawierająca 285 635 poufnych e-maili rzekomo pochodzących z jednostki policyjnej w Nauru. Za kradzieżą i ujawnieniem informacji mają stać Anonymous. Haktywiści twierdzą, że wyciek to wyraz ich protestu przeciwko złemu traktowaniu uchodźców przez władze wyspy i australijski rząd.

Reklama

Przypomnijmy, że Nauru to mały kraj wyspiarski położony w zachodniej części Oceanu Spokojnego, w Mikronezji. Jest najmniejszą republiką na świecie pod kątem zarówno wielkości (21,3 km2) jak i ludności (ok. 9,4 tys. mieszkańców).

Reklama

Państwo to jest wykorzystywane przez Australię jako miejsce dla uchodźców w zamian za pomoc, jaką wyspa otrzymuje od Canberry. Większość imigrantów pochodzi z Iranu, a także Afganistanu, Iraku, Birmy, Pakistanu i Sri Lanki.

Czytaj też

Szczegóły, które chciano ukryć

Reklama

Haktywiści wskazują, że wykradzione informacje zawierają szczegóły na temat nadużyć względem imigrantów, których miała dopuścić się policja Nauru i australijski rząd, a które chciano ukryć.

Bazę danych można pobrać bezpośrednio ze strony „Enlace Hacktivista”, „dokumentującej historię hakerów”.

Pliki pojawiły się także w serwisie DDoSecrets, który regularnie publikuje bazy danych rosyjskich podmiotów wykradane przez haktywistów, w związku z wojną w Ukrainie.

Czytaj też

Czego chcą Anonymous?

W oświadczeniu do sprawy Anonymous zwrócili się do nowo wybranego rządu Australii z apelem, aby do końca bieżącego roku Canberra zmieniła swoją politykę dotyczącą imigrantów i zamknęła ośrodki, w których przebywają (m.in. w Nauru).

Fragment oświadczenia wydanego przez Anonymous ws. wycieku danych z policji w Nauru.
Fragment oświadczenia wydanego przez Anonymous ws. wycieku danych z policji w Nauru.
Autor. ACAB/Anonymous

Haktywiści domagają się również zapewnienia stałego pobytu wszystkim osobom ubiegającym się o azyl, w tym 124 imigrantom przebywającym przymusowo na wyspie Manus.

Ponadto, przedstawiciele globalnej społeczności naciskają, aby Australia zajęła się wszystkimi zarzutami dotyczącymi nadużyć w ośrodkach dla imigrantów, a poszkodowanym płacić dożywotnie rekompensaty.

Czytaj też

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama