Reklama

Ławrow o pokoju. Oskarża Ukrainę i powiela dezinformacje

Wywiad Ławrowa wpisuje się w szerszą strategię dezinformacyjną Moskwy.
Wywiad Ławrowa wpisuje się w szerszą strategię dezinformacyjną Moskwy.
Autor. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla indonezyjskiej gazety Kompas przedstawił warunki rzekomego „trwałego pokoju” w Ukrainie. Jego słowa powielają jednak znane narracje dezinformacyjne Kremla, od nielegalnych referendów po fałszywe oskarżenia o łamanie praw człowieka.

Wywiad Ławrowa wpisuje się w szerszą strategię Moskwy, polegającą na przedstawianiu ataku na Ukrainę jako „legalnego” i zgodnego z rzekomą wolą mieszkańców okupowanych terytoriów. 

Jest to próba narzucenia narracji, w której Rosja nie jest państwem napastniczym, lecz stroną „broniącą prawa narodów do samostanowienia”.

Nielegalne referenda

Szef rosyjskiej dyplomacji wskazał, że dla trwałego pokoju konieczne jest międzynarodowe uznanie przyłączenia Krymu, Donbasu oraz obwodów chersońskiego i zaporoskiego do Federacji Rosyjskiej, uzasadniając to rzekomą wolą mieszkańców wyrażoną w referendach.

Głosowania, o których mówi, zostały przeprowadzone nielegalnie. Referendum na Krymie w 2014 roku zostało przeprowadzone w sytuacji okupacji wojskowej, bez kontroli niezależnych obserwatorów oraz bez możliwości przeprowadzenia kampanii referendalnej przez stronę ukraińską. Zostało ono uznane za nielegalne przez społeczność międzynarodową, w tym UE, Radę Europy oraz OBWE. W rezolucji 68/262 Zgromadzenia Ogólnego ONZ stwierdzono natomiast, że referendum nie zostało autoryzowane przez władze Ukrainy.

W dniach 23-27 września na okupowanych terenach Ukrainy Rosja przeprowadziła pseudoreferenda w obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. Jak wskazuje PISM, głosowanie zostało zorganizowane w warunkach cenzury, blokady informacyjnej, propagandy oraz zastraszania ludności przez rosyjskich żołnierzy, zaś wyniki zostały z góry ustalone na nierealnie wysokim poziomie poparcia dla idei włączenia tych terytoriów do Rosji.

Czytaj też

Reklama

Przyczyny konfliktu

W dalszej części wywiadu Siergiej Ławrow wskazał inne warunki trwałego pokoju, w tym „usunięcie podstawowych przyczyn konfliktu, do których należą zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji wynikłe z rozszerzania NATO oraz prób wciągnięcia Ukrainy do tego agresywnego sojuszu wojskowego”.

Jak stwierdził, „zagrożenia te muszą zostać wyeliminowane, a nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji i Ukrainy musi zostać stworzony jako integralna część paneuropejskiej architektury równego i niepodzielnego bezpieczeństwa w Eurazji”.

To znana narracja dezinformacyjna, powtarzana przez Rosję od początku wojny. Kreml konsekwentnie stara się zrzucić odpowiedzialność za konflikt na Kijów i państwa Zachodu, przedstawiając siebie jako stronę rzekomo zagrożoną ekspansją NATO. W tych narracjach Moskwa występuje w roli ofiary, a nie agresora, co ma usprawiedliwiać działania militarne na Ukrainie i zyskać przychylność opinii publicznej w Europie czy w krajach Globalnego Południa.

W rzeczywistości to Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję w lutym 2022 roku. Jej działania są motywowane imperialnymi ambicjami i chęcią podporządkowania sąsiada, a nie zagrożeniami ze strony NATO. Sam Sojusz od momentu powstania ma charakter obronny, a decyzje o jego rozszerzaniu podejmują suwerenne państwa.

Czytaj też

Reklama

Oskarżanie Ukrainy o łamania praw człowieka

Ławrow powiedział także, że „nie mniej ważne jest zapewnienie odbudowy i przestrzegania praw człowieka na terytoriach pozostających pod kontrolą reżimu kijowskiego, który wyniszcza wszystko, co związane z Rosją, Rosjanami i ludnością rosyjskojęzyczną, w tym język rosyjski, kulturę, tradycje, prawosławie kanoniczne i rosyjskojęzyczne media”.

Tego rodzaju oskarżenia są całkowicie bezpodstawne i stanowią kolejny element rosyjskiej dezinformacji, której celem jest usprawiedliwienie agresji. Kreml konsekwentnie kreuje narrację o rzekomym prześladowaniu ludności rosyjskojęzycznej, aby nadać swoim działaniom pozory obrony praw człowieka.

W rzeczywistości to Rosja systematycznie łamie prawa człowieka. Dokumentowane są przypadki masowych deportacji ukraińskich dzieci w głąb Rosji, przymusowych filtracji i przesiedleń ludności cywilnej, tortur wobec więźniów oraz egzekucji pozasądowych na terenach okupowanych.

Czytaj też

Reklama
CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama