Cyberbezpieczeństwo
Instagram walczy z sextortion. Nowe metody ochrony
Meta ogłosiła nowości w mechanizmach ochrony na Instagramie. Platforma chce lepiej bronić użytkowników przed wyłudzeniami typu sextortion. Planowana jest również kampania edukacyjna.
Problem sextortion jest jednym z najpoważniejszych w sieci. Aktorzy stojącymi za tego typu zdarzeniami wykorzystują intymne zdjęcia użytkowników do szantażowania ich w celu pozyskania pieniędzy lub innych korzyści. Skutkiem takich działań są m.in. samobójstwa osób, które otrzymują groźby dotyczące zdjęć.
Czytaj też
Nowa ochrona przed sextortion na Instagramie
Sprawę sextortion opisywaliśmy na łamach CyberDefence24 w kwietniu. Wówczas Instagram zapowiadał wprowadzenie nowych rozwiązań, które miały pomóc w walce z tego typu nadużycami. W połowie września platforma dodała opcję utworzenia konta dla nastolatków, posiadające dodatkowe zabezpieczenia chroniące młodszych użytkowników.
Zapowiadane wiosną nowe metody ochrony ujrzały w końcu światło dzienne. Jak opisuje portal Infosecurity Magazine, Instagram na całym świecie wprowadził mechanizm ochrony nagości. Jeżeli system wykryje obecność intymnego zdjęcia, zostanie ono rozmazane. Dołączone zostanie również ostrzeżenie o fotografii zawierającej nagość: w celu jej wyświetlenia, będzie potrzebne kliknięcie przycisku.
Czytaj też
Nie tylko ostrzeżenia. Nie zrobisz zrzutu ekranu
Nie są to jednak jedyne zabezpieczenia wprowadzone przez Instagram. Jeżeli platforma wykryje, że dane konto może należeć do aktora próbującego sextortion, może ukryć jego listy obserwujących. W przypadku niektórych zdjęć wysłanych w wiadomościach prywatnych, nie będzie możliwe zrobienie zrzutu ekranu, podobnie jak w przypadku aplikacji bankowych.
Dodatkowo, oprócz wspomnianego konta dla nastolatków, Meta podjęła współpracę z National Center for Missing and Exploited Children (NCMEC) oraz organizacją Thorn. Jej efektem ma być kampania na rzecz uświadomienia młodych użytkowników Instagrama na temat zjawiska sextortion oraz okoliczności jego występowania. Według wiceszefa NCMEC Johna Shehana, od 2021 do 2023 roku zanotowano 300 proc. wzrost przypadków tego typu wyłudzeń. Co gorsza, statystyki te dotyczą wyłącznie małoletnich.
Pozostaje jedynie pytanie, na jakiej zasadzie platforma będzie wykrywała, czy konto faktycznie należy do szantażysty. Nie można wykluczyć, że mechanizmem dotknięte zostaną również zupełnie niewinne osoby.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].