Cyberbezpieczeństwo
#CyberMagazyn: Wybory a dezinformacja. Czy fake newsy trafiają na podatny grunt?
Rosnący kryzys zaufania do instytucji oraz do mediów a problem dezinformacji nie dotyczy jedynie prawicy, choć jest tam wyraźnie bardziej zauważalny - to najważniejsze wnioski z międzynarodowego raportu GLOBSEC, którego wyniki zaprezentowało Stowarzyszenie Demagog w czasie zamkniętych obrad Okrągłego Stołu, których byliśmy gościem.
GLOBSEC jest międzynarodowym think-tankiem z siedzibą w Bratysławie, którego misją jest "polepszanie bezpieczeństwa, dobrobytu oraz zrównoważony rozwój w Europie i na świecie".
W czasie zamkniętego spotkania osób związanych z fact-checkingiem w Polsce dr Paweł Terpiłowski, redaktor naczelny portalu demagog.pl i wiceprezes Stowarzyszenia Demagog, zaprezentował szczegółowe wyniki badania, przeprowadzonego w ośmiu państwach, w tym Polsce. Chodziło przede wszystkim o to, jak Bułgaria, Czechy, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Węgry patrzą na kilka tematów, m.in. wojnę w Ukrainie, stosunek do NATO / UE; na relacje z partnerami zagranicznymi; zagrożenia dla bezpieczeństwa; liderów politycznych; stan demokracji oraz rolę mediów i zdrowie.
Badanie przeprowadzono na próbie 1000 osób pod koniec marca 2023 roku (a więc wyniki mogły się nieznacznie zmienić). Jednak ze względu na trwającą kampanię warto się przyjrzeć, jak Polacy jako wyborcy poszczególnych partii patrzą na określone sprawy.
Czytaj też
Stosunek do wojny, NATO, partnerów
Przede wszystkim najpierw warto jednak spojrzeć na najważniejsze dane: jak przedstawia się Polska na tle pozostałych państw pod względem patrzenia na takie sprawy, jak choćby wojna w Ukrainie. Na sformułowanie: "Za konflikt w Ukrainie odpowiada przede wszystkim..." 85 proc. rodaków odpowiedziało, że "Rosja, która dokonała inwazji na Ukrainę". Dla porównania, tak samo uważa tylko 40 proc. mieszkańców Słowacji i 44 proc. Bułgarów.
Z kolei ze stwierdzeniem: "Rosja stanowi zagrożenie dla mojego kraju..." zgodziło się 88 proc. Polaków (kolejna była Litwa - 84 proc. wskazań i Czechy - 79 proc.). Podobnie sądzi tylko 34 proc. Bułgarów i 48 proc. Węgrów.
W referendum za "pozostaniem w NATO" zagłosowałoby 94 proc. Polaków i 89 proc. Węgrów i Rumunów (oraz tylko 58 proc. Bułgarów i Słowaków).
Kogo Polacy uważają za strategicznego partnera? 78 proc. wskazało na USA, 39 proc. na Niemcy, a 3 proc. na... Rosję. Dla porównania, za swojego sprzymierzeńca Rosję uważa 27 proc. Węgrów, 25 proc. Słowaków i 26 proc. Bułgarów.
Zełenskiego pozytywnie oceniło 89 proc. Polaków (przypomnijmy, to badanie z końca marca br.), a 2 proc. Putina (w Słowacji i Bułgarii było to odpowiednio 27 proc. i 32 proc. odpowiedzi pozytywnych).
Czytaj też
Preferencje partyjne a media
Badanie wykazało także, że mamy do czynienia z kryzysem zaufania do mediów. Na pytanie, czy uważasz, że "media głównego nurtu są w Polsce wolne?" aż 52,7 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie są.
Dodatkowo widać kryzys w konsumpcji mediów i polaryzację odbiorców, szczególnie w korzystaniu z mediów publicznych (decyduje się na to regularnie 58,3 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy, z kolei w ogóle nie korzysta z nich 72,8 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej czy 72,9 proc. wyborców Konfederacji).
Zaufanie do instytucji
Efektem rosnącej polaryzacji jest też kryzys zaufania do instytucji. "W ogóle nie ufa" i "raczej nie ufa" polskiemu rządowi odpowiednio 38 proc. i 26,2 proc. ankietowanych. Słabo jest także z zaufaniem do Parlamentu: "w ogóle nie ufa" i "raczej nie ufa" 27,9 proc. oraz 33,8 proc. badanych Polaków. Największe zaufanie biorący udział w badaniu mają do Sił Zbrojnych. Całkowicie ufa im 52,4 proc. a "raczej ufa" - 24,1 proc.
Podatność na dezinformację
W raporcie pokazano również przykłady tez dezinformacyjnych oraz dane, ile Polaków w nie wierzy. W kolejnym kroku zaprezentowano, jak przedstawia się to na tle preferencji wyborczych.
I tak w stwierdzenie "firmy farmaceutyczne ukrywają skuteczne metody leczenia chorób (np. COVID i nowotwory) z chęci zysku" zdecydowanie wierzy 33,8 proc. ankietowanych, a 26 proc. "raczej się zgadza". Na tle preferencji wyborczych prezentuje się to następująco:
Ze sformułowaniem "szczepionka COVID zwiększa ryzyko przedwczesnego zgonu" zdecydowanie zgadza się 17,2 proc. osób, a 14,4 proc. raczej się zgadza. Wśród wyborców prezentuje się to tak:
"Globalne ocieplenie to oszustwo" - wierzy w to w sumie 21,8 proc. ankietowanych (najwięcej wyborców Zjednoczonej Prawicy i Konfederacji).
Z ostatnim stwierdzeniem dezinformującym: "Ukraińcy to nie uchodźcy, a przesiedleńcy, w ramach celowo zorganizowanej akcji ukrainizacji Polski" zgadza się i raczej się zgadza łącznie 17,8 proc. badanych. Patrząc na preferencje partyjne, najczęściej wierzą w to wyborcy PSL.
Najważniejsze wnioski
Ze wskazanego raportu rysuje się obraz świadczący o kryzysie zaufania do instytucji oraz do mediów. Dodatkowo silna polaryzacja jeszcze bardziej zamyka odbiorców we własnych bańkach informacyjnych. To z kolei wpływa na brak chęci do dyskusji i zrozumienia dla innych poglądów niż własne.
Jak wskazał Demagog - w najważniejszych wnioskach do raportu - problem dezinformacji nie dotyczy jedynie prawicy, choć jest tam wyraźnie bardziej zauważalny. Dodatkowo jako naród wykazujemy podatność na dezinformację zdrowotną.
Co istotne, jeśli chodzi o sytuację międzynarodową i stosunek do NATO, UE i uchodźców: poparcie dla członkostwa w NATO i UE utrzymuje się na wysokim poziomie, ale "bieżąca ocena polityki unijnej jest ambiwalentna" - wskazuje organizacja. Jeśli chodzi o stosunek do pomocy uchodźcom, Polacy ją popierają, ale zwracają uwagę na "aspekt finansowy tych działań".
Czy w ostatnich trzech tygodniach kampanii parlamentarnej w Polsce utwierdzimy się w przekonaniu, że dezinformacja w ostrym politycznym sporze trafi na podatny grunt? Politycy nic sobie nie robią z pojęcia "prawdy", a niestety określenia "fake news" używają wobec oponentów politycznych za każdym razem, kiedy ci stosują wobec nich tylko i wyłącznie tezy niepasujące do ich własnej narracji. W czasie, kiedy polaryzacja sięga zenitu, a może być tylko gorzej - tym istotniejsza jest edukacja medialna - by wyborcy budowali własną, wyższą świadomość ryzyka narażenia ich na manipulację. I potrafili sobie z tym radzić.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].