Cyberbezpieczeństwo
Cyberataki w Mołdawii. Możliwy udział znanej grupy hakerskiej
Służba Technologii Informatycznych i Cyberbezpieczeństwa (STISC) podała, że w ciągu ostatnich 72 godzin w Mołdawii celem hakerów było 80 systemów informatycznych, platform i portali z dostępem do usług publicznych. W tej chwili nie wiadomo, kto stoi za cyberatakami. Jednak nie tak dawno temu państwu grozili cyberprzestępcy z grupy Killnet.
Służba Technologii Informatycznych i Cyberbezpieczeństwa poinformowała, że na systemy w Mołdawii podjęto kilka prób cyberataków. W ciągu ostatnich 72 godzin miało dojść do prób zhakowania 80 systemów, platform i portali z usługami publicznymi.
Intensywność ataków miała się zmieniać, a wszystkie próby naruszenia bezpieczeństwa były raportowane do organów ścigania.
Zdaniem STISC, celem prób cyberataków było spowodowanie braku dostępności systemów państwowych poprzez wygenerowanie dużej liczby żądań, by przeciążyć systemy.
Czytaj też
Kto stoi za cyberatakami?
Wstępna analiza miałą wykazać, że ataki były prowadzone spoza obszaru Mołdawii, z adresów IP zlokalizowanych w różnych krajach i mają „charakter rozproszony”.
Nie wiadomo w tej chwili, kto za nimi stoi. Warto jednak przypomnieć, że grupa prorosyjskich hakerów Killnet w połowie maja br. wypowiedziała wojnę kilku pańswom – w tym Mołdawii.
„Cyberwojnę” zapowiadali wobec każdego kraju, który w jakiś sposób opowie się po stronie Ukrainy. Ci sami cyberprzestępcy kilka dni temu zaatakowali także Estonię, a w połowie lipca br. uniemożliwili działanie stron internetowych należących do polskiej Policji.
Czytaj też
Cyberataki w Mołdawii
Na początku maja br. w Mołdawii dochodziło do ataków DDoS (ang. Distributed Denial of Service – ataków typu rozproszona odmowa usługi), celem miało być kilka stron internetowych, należących do instytucji publicznych.
Działalność cyberprzestępcza została wtedy przypisana właśnie grupie Killnet.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany