Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Coraz większa liczba cyberataków na sektor edukacji. Winne m.in. nauczanie zdalne

Fot.: National Cancer Institute/Unsplash
Fot.: National Cancer Institute/Unsplash

Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba ataków hakerskich na sektor edukacji – alarmują eksperci firmy Check Point Research. Winne temu jest m.in. przejście na nauczanie zdalne podczas pandemii COVID-19, które otworzyło cyberprzestępcom drzwi do szkolnych sieci.

Reklama

Z danych CheckPoint wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat liczba cyberataków na sektor edukacji i badań wzrosła łącznie o 114 proc. W lipcu 2022 roku uczelnie i inne placówki edukacyjne były atakowane dwukrotnie częściej, niż każda inna branża.

Reklama

Hakerów pęd do wiedzy

Reklama

Sektor edukacji i badań to branża, która doświadcza największej liczby ataków hakerskich – twierdzi firma. Z jej analiz wynika, że w pierwszej połowie bieżącego roku co tydzień dochodziło średnio do 2297 ataków na tę branżę – to o 44 proc. więcej, niż w tym samym okresie w roku ubiegłym.

Czytaj też

„Uczniowie, rodzice i szkoły to kuszące cele dla hakerów, głównie ze względu na dane" – mówi kierownik grupy analiz danych w Check Point Research Omer Dembinsky. „Od dzienników ocen po projekty online, hakerzy mają znacznie więcej punktów dostępu do poufnych informacji i danych. Dane służą im np. do organizowania ataków ransomware" – tłumaczy ekspert.

Jak podkreśla, pandemia COVID-19 wymusiła duży zwrot w kierunku zdalnego uczenia się, a przejście to znacznie zwiększyło potencjalną powierzchnię ataku. „Innymi słowy, hakerzy mają znacznie szersze drzwi do infiltracji szkolnych sieci komputerowych" – dodaje Dembinsky.

Jego zdaniem „wystarczy, że jeden nauczyciel, uczeń lub rodzic kliknie wiadomość phishingową stworzoną przez cyberprzestępcę i może nastąpić atak ransomware".

Gdzie sektor edukacji i badań atakowany jest najczęściej?

Najwięcej cyberataków dotyka instytucje edukacyjne w regionie Australii i Nowej Zelandii – to 4176 ataków na organizację w ciągu tygodnia. W tym roku liczba incydentów w tym regionie jest niższa, niż w 2021 r. – wówczas przekraczała 4460 ataki tygodniowo.

W Azji mamy do czynienia z 4171 atakami i pięcioprocentowym wzrostem od lipca 2021 roku – wynika z danych Check Point Research.

Czytaj też

W Europie ataków jest zdecydowanie mniej – w lipcu bieżącego roku było ich 1861 tygodniowo, czyli o 6 proc. mniej, niż w ubiegłym roku w analogicznym okresie.

Jak szkoły mogą chronić się przed cyberatakami?

Check Point Research wskazuje, że bardzo ważne są m.in. pobranie oprogramowania antywirusowego, które będzie działać na komputerach uczniów i pracowników oraz zapobiegać np. przypadkowemu pobraniu złośliwego oprogramowania. Istotne są automatyczne aktualizacje takich programów.

Ważne jest również stworzenie silnych zapór sieciowych i bram internetowych, które mogą chronić szkolne sieci przed cyberatakami, nieautoryzowanym dostępem i złośliwą zawartością.

Czytaj też

Istotnym elementem dbania o bezpieczeństwo placówek edukacyjnych jest dokładna weryfikacja zewnętrznych dostawców usług cyfrowych, z których korzysta się np. w celu obsługi zajęć organizowanych zdalnie, ciągłe monitorowanie systemów, a także inwestycje w edukację w zakresie cyberbezpieczeństwa online dla personelu, który musi rozumieć ryzyko jakie wiąże się z cyfryzacją edukacji.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze