Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Chińskie cyberwojska. Atak na infrastrukturę krytyczną USA

Chińscy cyberprzestępcy coraz częściej atakują infrastrukturę krytyczną USA
Chińscy cyberprzestępcy coraz częściej atakują infrastrukturę krytyczną USA
Autor. Richard Patterson / Flickr

Chińskie cyberwojska coraz śmielej atakują infrastrukturę krytyczną USA, w tym - sektor energetyki, gospodarki wodnej, branżę telekomunikacyjną i transportową - twierdzą amerykańscy urzędnicy i eksperci ds. cyberbezpieczeństwa.

Reklama

Około 24 instytucji o krytycznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa znalazło się w mijającym roku na celowniku hakerów związanych z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą - podaje dziennik „Washington Post”.

Reklama

W ocenie cytowanych przez gazetę ekspertów i urzędników, ataki na infrastrukturę krytyczną USA są dla Chin metodą na wzbudzanie paniki w społeczeństwie oraz zakłócanie działania logistyki w wypadku eskalacji konfliktu chińsko-amerykańskiego na Pacyfiku.

Czytaj też

Infrastruktura krytyczna na celowniku Chin

„WaPo” wylicza, że wśród dotychczasowych ofiar chińskich cyberataków znajdują się m.in. dostawcy usług wodociągowych z Hawajów, ważny dla USA port na Zachodnim Wybrzeżu, a także co najmniej jedna firma kontrolująca rurociągi z ropą i gazem. Hakerzy działający dla Pekinu próbowali się włamywać także do elektrowni w Teksasie (bez powodzenia), która - jak dodaje gazeta - działa niezależnie względem systemu energetycznego w pozostałej części kraju.

Reklama

Żaden z ataków nie przełożył się na realne zakłócenia działania przemysłowych systemów kontroli odpowiedzialnych za koordynację pracy pomp, tłoków lub jakichkolwiek innych funkcji, których niesprawność mogłaby spowodować znaczne szkody dla odbiorców usług i władz - powiedzieli rozmówcy dziennika z kręgów administracji.

Wszystko wskazuje jednak na to, że oprócz zwykłego zakłócania działań usług infrastruktury krytycznej po to, aby siać zamęt i powodować szkody gospodarcze, chińscy cyberprzestępcy mają jeszcze jeden cel - pokrzyżować plany na wzmocnienie amerykańskich pozycji na Pacyfiku, które są szczególnie istotne w kontekście narastającego napięcia wokół Tajwanu.

O tym, że Chiny przygotowują się do wojny o Tajwan, można przeczytać w naszym tekście, analizującym jawną część cyberstrategii Pentagonu na rok 2023.

Czytaj też

Volt Typhoon aktywny

Około rok temu amerykański rząd wykrył aktywność chińskiej kampanii znanej jako Volt Typhoon. To właśnie w jej ramach ma miejsce najwięcej cyberataków ukierunkowanych na infrastrukturę krytyczną USA.

Dyrektor wykonawczy w agencji CISA odpowiedzialnej za cyberbezpieczeństwo i bezpieczeństwo infrastruktury - Brandon Wales - w rozmowie z „WaPo” przyznaje, że działania chińskich cyberwojsk jasno wskazują, iż za atakami stoi coś więcej niż tylko „zwykła” rywalizacja obu krajów. „Jest oczywiste, że chińskie próby naruszania bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej są częścią planu pozycjonowania się w przygotowaniu do ewentualnego konfliktu. Mają pozwolić Chinom na możliwość powodowania poważnych zakłóceń, bądź zniszczeń w ramach tej infrastruktury” - powiedział.

Jego zdaniem chodzi o to, aby USA nie mogły poszerzyć swojej strefy wpływów w regionie Azji, a także o możliwość wywołania chaosu w samych Stanach Zjednoczonych. Jak podkreślił urzędnik, to poważna zmiana - w ciągu ostatnich 10 lat bowiem główną osią aktywności chińskich cyberprzestępców było cyberszpiegostwo, o czym też sporo pisaliśmy na CyberDefence24.pl.

Amerykański wywiad z kolei ocenił, że jeśli Pekin będzie wiedział, że konflikt z USA (otwarty i znacznych rozmiarów) jest nieunikniony, niemal na pewno będzie wcześniej uciekał się do środków takich, jak agresywne cyberoperacje ukierunkowane właśnie przeciwko infrastrukturze krytycznej.

Czytaj też

Co planuje Pekin?

Według danych, które Amerykanie zdobyli w związku z planami, jakie mogą snuć władze w Pekinie, chińskie wojsko może wykorzystywać cyberataki nie jako oddzielny środek agresji, ale w ramach szerszych działań.

„Wojna w sieci”, jak i strategiczne plany wykorzystania cyberoperacji do zakłócania amerykańskich centrów dowodzenia podczas nalotów i ataków rakietowych, to działania planowane przez chińskie wojsko - twierdzą Amerykanie. Celem mają być także systemy logistyczne i satelitarne, umożliwiające m.in. łączność.

Czy Stany Zjednoczone są na to przygotowane? Być może najważniejsze jest to, że zdają sobie z tego sprawę.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:*[email protected].*

Reklama

Komentarze

    Reklama