Social media
Wieloelementowa kampania dezinformacyjna przeciwko Siłom Zbrojnym RP
Kampania informacyjna bazująca na doniesieniach dotyczących ćwiczeń ZIMA-20 była prowadzona przez rosyjską propagandę w lutym i marcu 2021 r. Działania wymierzone w Siły Zbrojne RP są stałym elementem ataków propagandowych przeciwko Polsce
ETAP#1
Przyczynkiem do rozpoczęcia kampanii wymierzonej w Polskę była publikacja polskich mediów, w której omawiano domniemany przebieg polskich ćwiczeń wojskowych ZIMA-20. Media twierdziły m.in., że w wyniku ćwiczeń Wojsko Polskie nie było w stanie bronić się przed atakiem z Rosji dłużej niż kilka dni. Według narracji mediów w czasie manewrów dowódcy podejmowali złe decyzje, co wywołało bunt w wojsku.
Na podstawie doniesień polskich mediów do sprawy odnosiły się powszechnie media rosyjskie, również te zaangażowane w agresywną propagandę wymierzoną w Polskę. W narracji Kremla ćwiczenia Zima-2020 pokazały, że Polska nie jest w stanie przeciwstawić się Rosji. Propagandowe przekazy pisały o „hańbie” armii RP, kpinach z Wojska Polskiego oraz ośmieszeniu się Polski.
Publikacje zawierały również tezy, mające na celu ukazanie rzekomo przeważającej potęgi armii rosyjskiej, a także groźby pod adresem Polaków. Sugerowano, że ćwiczenia dowiodły, że potęga rosyjskiej armii jest nie do zatrzymania. W tekstach propagandowych rosyjskie media próbowały zbijać kapitał polityczny. Jeden z artykułów wskazywał, że ćwiczenia „pokazały, że z Rosją lepiej się przyjaźnić”. W innym tekście umieszczono wskazanie, że Polska w czasie ćwiczeń przegrała „z powodu nadmiernej wiary z USA i NATO”.
Teksty publikowane w pierwszej fazie kampanii miały na celu dyskredytację polskiej armii. Sprawa ćwiczeń wojskowych i polskich publikacji na temat ich domniemanego przebiegu była bardzo szeroko komentowana w rosyjskich mediach.
Działania propagandowe prowadzone przeciwko Siłom Zbrojnym RP miały również swoją międzynarodową odsłonę. Na doniesienia rosyjskich mediów powoływała się chińska agencja informacyjna Sina. Opisywała ona „przebieg ćwiczeń wojskowych Zima-2020”, wskazując, że Wojsko Polskie zostało rozbite, zaś dla Polski ćwiczenia zakończyły się „katastrofalną porażką”.
Inny z chińskich portali, opisując rzekomy przebieg ćwiczeń, sugerował, że ich wyniki były mocnym rozczarowaniem dla sojuszników z NATO. Obie chińskie agencje wskazywały, że wojsko polskie skompromitowało się.
ETAP#2
Kolejny etap działań realizowany był przez chińskie media, publikujące tezy zbieżne z narracją Kremla wymierzoną w RP. Cytowany w tekście ekspert przekonywał, że za „porażką” ćwiczeń ZIMA-20 stoi chęć manipulowania przez Polskę sojusznikami z USA.
Opinia zamieszczona w artykule sugerowała, że opisywane przez media fiasko ćwiczeń jest taktyką Polski, obliczoną na zwrócenie uwagi nowej administracji USA na bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO. Jednocześnie oskarżano Polskę o straszenie Zachodu Rosją dla celów politycznych. W narracji chińskiej agencji Polska straszy Kremlem, licząc na większą pomoc sojuszników i kolektywną obronę.
Tekst wpisywał się w próby oczerniania Polski na arenie międzynarodowej. Był również przykładem pokazywania Polski jako kraju niestabilnego i zagrażającego Europie. W tekście pojawiały się tezy sugerujące kryzys w relacjach PL-USA.
Artykuł chińskiej agencji był promowany przez rosyjskie portale internetowe, które wskazywały, że „porażka Polski w ćwiczeniach” jest powiązana z USA i sytuacją polityczną w Stanach.
Tezy rosyjskie były wykorzystywane także do oczerniania Polski i stymulowania napięć na linii PL-USA. Jeden z artykułów wprost oskarża Polskę o „manipulowanie Amerykanami”. We wspólnej rosyjsko-chińskiej narracji już samo organizowanie ćwiczeń przez Polskę było próbą wywarcia wpływu na USA.
ETAP#3
W kolejnym etapie działań doniesienia medialne dotyczące przebiegu ZIMA-20 zostały przez propagandę rosyjską wykorzystane do insynuowania, że Polska budzi wątpliwości wśród sojuszników NATO. W tekstach widoczna była próba poróżnienia członków Sojuszu.
Publikacje rosyjskie sugerowały, że wynik polskich ćwiczeń wywołał rozczarowanie w NATO. Zgodnie z narracją Kremla trwać ma obecnie „poszukiwanie przyczyn szybkiej klęski polskiej armii”. Teksty promowane przez rosyjskie media powielały informacje publikowane wcześniej w polskiej prasie. Jednocześnie sugerowano, że ćwiczenia dowiodły nieudolności polskiej armii.
Artykuły promowane przez rosyjskie media w tym etapie działań zawierały typowe dla Kremla linie przekazu, w tym: oskarżenia pod adresem Wojska Polskiego o nieudolność, sugestie, że NATO jest rozczarowane polskim wojskiem i wynikiem ćwiczeń, próby ośmieszenia Wojska Polskiego i osłabienia morale żołnierzy PL.
ETAP#4
W ostatnim etapie działań informacyjnych media rosyjskie publikowały tezy, które miały na celu wymuszenie na Polsce oraz NATO zmian w polityce związanej ze wschodnią flanką Sojuszu. Publikowane materiały zawierały tezy, będące próbą przekonania, że wyniki ćwiczeń powinny wymusić zmiany paradygmatów polityki RP, bowiem obecne założenia się nie sprawdziły, czego miały dowodzić manewry ZIMA-20.
Publikacje rosyjskie oparto na tekście austriackiego magazynu, w którym zawarto komentarz dot. doniesień nt. polskich ćwiczeń. W tekście wskazano, że wyniki manewrów ZIMA-20 powinny mieć wpływ na politykę wobec wschodniej flanki NATO, która w ostatnich latach została wzmocniona.
W tekstach rosyjskich mediów wskazuje się przy tej okazji, że Polska powinna zmienić swoją politykę „wobec sąsiadów”. RP jest jednocześnie oskarżana o prowadzenie polityki „rusofobicznej”. W domyśle zmiany polityki mają objąć stosunek RP do Rosji.
Tezy umieszczone w rosyjskich tekstach są jednocześnie próbą rozbudzenia napięć na linii Polska-USA. Autorzy tekstów przekonują, że „porażka ćwiczeń” to „koniec historycznych marzeń Polski” związanych z sojuszem z USA. Artykuły ukazują Polskę jako kraj agresywny wobec Rosji. W artykułach przekonuje się, że pomimo „polskiej rusofobii” i wrogości RP wobec Kremla Rosja nie planuje atakowania Polski.
Informacja prasowa Rzecznika Koordynatora Służb Specjalnych
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany