Rosja walczy z cyberprzestępczością: za podzielenie się kartą SIM nawet 3 lata więzienia

Nowe zakazy są spowodowane wzrostem liczby oszustw, które nasiliły się w związku z trwającą agresją Rosji na Ukrainę. Federacja Rosyjska, aby „uchronić obywateli” wprowadza szeregi zmian. Ostatnio zapowiedziano, że WhatsApp może opuścić rosyjski rynek ze względu na to, że pochodzi z „krajów wrogich”. Na łamach CyberDefence24.pl informowaliśmy o tym, że Rosjanie utworzyli własny komunikator MAX (opracowany rzez rosyjskie VK), który nie tylko będzie służył do wymiany połączeń czy wiadomości, ale również załatwiania podstawowych usług administracyjnych.

Rosja zabrania obywatelom korzystania z telefonów?

Jak wskazuje portal Meduza.io, 1 kwietnia Władimir Putin podpisał ustawę o „ O utworzeniu państwowego systemu informacyjnego do zwalczania przestępstw popełnionych z wykorzystaniem technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz o zmianie niektórych aktów prawnych Federacji Rosyjskiej”.  To z kolei zmieniło zapisy federalnej ustawy „ o łączności”. Dodano tam nowy zapis:

„Abonent — niezależnie od tego, czy jest osobą fizyczną, czy też osobą korzystającą z numeru zarejestrowanego na firmę lub osobę prowadzącą jednoosobową działalność gospodarczą — nie może przenieść swojego numeru telefonu komórkowego, wydanego na podstawie umowy o świadczenie usług osobistych, na inną osobę, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 10 niniejszego artykułu.” – fragment ustawy wskazuje Medusa.io

Ustawa przewiduje wyjątki

Przepisy nie obejmują wypożyczenia członkowi rodziny czy bliskim krewnym, urzędnikom państwowym i pesonelowi służb ratowniczych w ramach czynności służbowych.  Jak wskazuje Medusa.io dozwolone wypożyczenie obejmuje również, incydentalne i niekomercyjne udostepnienie telefonu osobie trzeciej  do celów komunikacji osobistej. Nie zdefiniowano jednak co oznacza „dłuższe użyczenie” co może wpływać na szeroką interpretację sądu w przypadku oskarżenia.

Za złamanie przepisów rosyjskie prawo przewiduje grzywnę od 30 000 do 50 000 rubli, w przypadkach kiedy naruszenie nie jest kwalifikowane jako przestępstwo.

Zakazano udostępniania jednorazowych kodów

Nowe przepisy w rosji również zakazują udostępniania jednorazowych kodów weryfikacyjnych, danych do logowania oraz haseł. Ludzie dzielą się takimi informacjami, by uzyskać dostęp do konkretnych usług lub w przypadku gdy ktoś nie ma własnego numeru. Zakaz pozwala na większą kontrolę i monitorowanie komunikacji obywateli, jednocześnie utrudniając anonimowe działania w sieci. Oprócz grzywny, prawo przewiduje również do 3 lat więzienia dla osób, które działają w „interesie własnym lub w celu popełnienia odrębnego przestępstwa” oraz 2 lata dla współwinnego.

Zakaz zakłada udostępnianie danych uwierzytelniających osobom, które mogą chcieć popełnić np. cyberprzestępstwo z wykorzystaniem tych danych.

Jak wskazuje Medusa.io przepisy mają wejść w życie 1 września 2025r. „Wtedy też Rosja zacznie nakładać kary za wyszukiwanie w Internecie treści „ekstremistycznych” oraz traktować korzystanie z sieci VPN jako okoliczność obciążającą w sprawach karnych.” W związku z ustawą przyjętą 22 lipca, która reguluje wspomniane działania.

W Rosji skala cyberprzestępczości się zwiększa

Służby systematycznie informują o wysokim zagrożeniu cyberprzestępczością wymierzoną w rosyjskich obywateli. Ze względu na ograniczenia wprowadzane przez władze, cyberprzestępcy znajdują nowe sposoby na dokonywanie oszustw. Przestępcy dążą do pozyskania rosyjskich numerów telefonów oraz komunikatorów w celu zwiększenia wiarygodności. Ministerstwo rozwoju cyfrowego Rosji, jak informowaliśmy w czerwcu na naszym portalu, rozpoczęło pracę nad wprowadzeniem zakazu połączeń z zagranicznych kart SIM na rosyjskie numery. Jeśli użytkownik planuje odbierać takie połączenia to ma być zobowiązany do powiadomienia o tym operatora, a każde takie połączenie będzie szczegółowo odnotowane.

Rosyjskie numery telefonów mogą być również wykorzystywane przez aktywistów, dziennikarzy oraz służby państw „wrogim” Rosji. Wykorzystując taki numer aktywność nie będą wzbudzać podejrzeń, co utrudni rosyjskim służbom monitorowanie i wykrywanie takich działań.

Cyberprzestępcy, jak wskazują rosyjskie media, wykorzystują numery telefonów również do podszywania się pod pracowników banku, policjantów czy instytucje publiczne.