Reklama

Social media

W Apple powstaje dział zajmujący się rozwojem sztucznej inteligencji

FOT. WILLIAMHOOK/ FLICKR/ CC 2.0
FOT. WILLIAMHOOK/ FLICKR/ CC 2.0

Apple tworzy nowy dział zajmujący się rozwojem sztucznej inteligencji. Łączy on wszystkie wcześniejsze projekty koncernu związane z tą technologią, a jego szefem został John Giannandrea, wcześniej odpowiedzialny za sztuczną inteligencję w Google.

O restrukturyzacji w Apple jako pierwszy poinformował serwis Tech Crunch. Koncern Tima Cooka potwierdził medialne doniesienia.

Na swoim nowym stanowisku szefa uczenia maszynowego i strategii sztucznej inteligencji Giannandrea będzie odpowiedzialny za zarządzanie zespołem pracującym nad asystentem głosowym Siri. Będzie także kontrolował zespół Core ML, który opracowuje API uczenia maszynowego Apple, czyli specjalny moduł przeznaczony do wykorzystania w pracach nad oprogramowaniem dla urządzeń z systemem operacyjnym iOS i Mac OS. Pozwoli on na obsługę funkcji związanych z samouczącymi się algorytmami sztucznej inteligencji.

Według serwisu The Verge, tak silne umocowanie Giannandrei w strukturach Apple świadczy o wielkich nadziejach, jakie koncern pokłada w jego osobie. Były szef sztucznej inteligencji Google ma pomóc firmie Cooka nadgonić zaległości, zwłaszcza na polu przetwarzania języka naturalnego i rozpoznawania obrazu. Postęp w obu dziedzinach jest Apple potrzebny do dalszego rozwoju asystenta głosowego Siri, ale też do prac nad nowszymi technologiami, takimi jak rozszerzona rzeczywistość (coraz szerzej wykorzystywana w aplikacjach mobilnych), która opiera się na rozpoznawaniu obiektów.

The Verge ocenia, że Apple do tej pory pozostawał mniej aktywny od konkurencji w badaniach nad sztuczną inteligencją przede wszystkim ze względu na zaangażowanie w ochronę prywatności. Dzięki temu firma miała mniejszy dostęp do niezbędnych w pracach badawczych danych, jak i mniejsze możliwości przyciągania chętnych do pracy talentów z Doliny Krzemowej, którzy zamiast w firmie Cooka, znajdowali angaż u gigantów takich, jak Facebook czy Google.

John Giannandrea do Apple dołączył w kwietniu, dzień po złożeniu rezygnacji w Google.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama