USA: Agencja rządowa sprawdzi, ile Facebook wiedział o nadużyciach ws. danych

W marcu świat obiegły doniesienia na temat skandalu związanego z nieuprawnionym wykorzystaniem danych 87 mln użytkowników Facebooka przez brytyjską firmę Cambridge Analytica. Miała ona używać nielegalnie pozyskanych informacji m.in. dla celów kampanii republikańskiego kandydata w wyborach prezydenckich w USA z 2016 roku, Donalda Trumpa.

Na początku lipca do zapytań amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości, które zażądało od Facebooka szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie, dołączyły również inne instytucje, w tym Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz FBI.

SEC domaga się od Facebooka wyjaśnień na temat tego, co na temat nieprawidłowości dotyczących wykorzystywania danych z platformy wiedział koncern przed ujawnieniem skandalu związanego z działaniami Cambridge Analytica. SEC zapytała firmę Marka Zuckerberga również o to, czy w związku z udzielaniem dostępu do danych stronom trzecim koncern przeprowadził należytą procedurę analizy ryzyka i zgodności z regulaminem korzystania z platformy.

Zarówno Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, jak i Facebook, nie odniosły się do doniesień dziennika. Przedstawiciel koncernu Zuckerberga wskazał jedynie, że we wcześniejszych oświadczeniach firma zadeklarowała aktywną współpracę z władzami USA, Wielkiej Brytanii i innych państw zainteresowanych sprawą CA.