Reklama

Social media

Fot. Basti93/Pixabay

Niemcy: do końca roku rząd federalny powinien zamknąć swoje strony na Facebooku

Strony na Facebooku są niezgodne z ochroną danych w UE - wskazał wskazał Ulrich Kelber, federalny komisarz ochrony danych. Równocześnie wezwał rząd federalny i najwyższe władze w państwie do zamknięcie witryn w ramach platformy jeszcze w tym roku. 

Zgodne z ochroną danych działanie stron na Facebooku nie jest możliwe, napisał Kelber w liście do wszystkich ministerstw federalnych i najwyższych władz federalnych. Tylko nowe ustępstwa ze strony Facebooka mogłyby pozwolić na dalsze funkcjonowanie stron.

Urzędnik ds. ochrony danych wezwał już do zamknięcia stron rządowych na platformie w okólniku wysłanym w maju. Biuro Prasy i Informacji rządu federalnego rozmawiało później z Facebookiem o swoich obawach - pisze we wtorek Frankfurter Allgemeine Zeitung.

Kelber napisał teraz, że Facebook niestety znowu wysłał do biura prasowego tylko publicznie znane uzupełnienie z października 2019 roku. Umowa ta, Uzupełnienie dla kontrolera strony, przewiduje, że operatorzy strony i Facebook dzielą się odpowiedzialnością za strony. Wszystkie istotne obowiązki w zakresie ochrony danych spoczywają na Facebooku.

Kelber uważa jednak, że uzupełnienie jest niewystarczające do zapewnienia zgodności z przepisami o ochronie danych. To pokazuje, moim zdaniem, że Facebook nie jest skłonny do wprowadzenia jakichkolwiek zmian w przetwarzaniu swoich danych - napisał Kelber.

Działy i ich jednostki biznesowe, które prowadzą fanpage, nie są w stanie spełnić swoich obowiązków wynikających z europejskiego ogólnego rozporządzenia o ochronie danych. Dłuższe czekanie nie jest (...) możliwe, biorąc pod uwagę ciągłe naruszanie ochrony danych osobowych użytkowników. Dlatego zdecydowanie zalecam zamknięcie (stron) do końca tego roku - napisał komisarz. Zamykając strony na Facebooku, rząd federalny może stracić znaczny zasięg. Centralna strona rządu federalnego ma ponad milion subskrybentów na Facebooku. Bez własnych stron ministerstwa i urzędy nie byłyby w stanie reagować na krytyczne uwagi rozpowszechniane w innych miejscach na Facebooku, pisze FAZ.

image

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama