Reklama

Social media

Facebook największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa danych?

Fot.  Anderson Guerra/pexels.com
Fot. Anderson Guerra/pexels.com

Zdaniem internautów Facebook stwarza największe zagrożenie dla bezpieczeństwa danych spośród wszystkich platform internetowych - podają naukowcy z Uniwersytetu Edith Cowan w Australii, którzy przeprowadzili badanie postrzegania ochrony danych w popularnych serwisach internetowych.

Aż 68 proc. badanych uznało serwis stworzony przez Marka Zuckerberga za stwarzający zagrożenie dla ich danych. Instagram jako platformę ryzykowną dla bezpieczeństwa danych postrzega 65 proc. ankietowanych, serwis społecznościowy Twitter zaś - 57 proc.

Grupą najbardziej nieufnych wobec Facebooka respondentów okazali się tzw. millenialsi, czyli osoby mające obecnie od 20 do 35 lat. 73 proc. ankietowanych z tej grupy wiekowej stwierdziło, że Facebook nie jest bezpieczną platformą. Pokolenie dzisiejszych 40-latków natomiast ocenia, że najbardziej ryzykowną platformą internetową jest Instagram (72 proc.).

Media społecznościowe zdaniem badaczy postrzegane są przez internautów jako znacznie bardziej niebezpieczne pod kątem ochrony informacji, niż inne usługi internetowe. 28 proc. respondentów nie ufa w bezpieczeństwo danych w ramach usługi poczty elektronicznej, 27 proc. negatywną opinię ma również na temat portali internetowych dotyczących kwestii medycznych. Jedynie 14 proc. ankietowanych natomiast stwierdziło, że ryzyko dla bezpieczeństwa danych wiązać się może z korzystaniem z bankowości internetowej i innych usług finansowych online.

Ponad połowa wszystkich biorących udział w badaniu osób stwierdziła, że najbardziej niebezpieczną funkcją dla ochrony prywatności osobistej jest dzielenie się lokalizacją z aplikacjami oraz innymi użytkownikami. Wśród innych usług cyfrowych wskazywanych jako zagrożenie pojawiły się również uwierzytelnianie biometryczne dostępu do np. telefonu komórkowego czy profili internetowych (z użyciem skanu twarzy lub odcisku palca).

Najpopularniejszą metodą ochrony przed atakami na prywatność i dane osobowe wśród uczestników ankiety było stosowanie oprogramowania antywirusowego (66 proc.), a także uwierzytelniania dwuskładnikowego (59 proc.) i stosowanie silnych pytań sprawdzających przy odzyskiwaniu haseł (50 proc.). Zaledwie 48 proc. badanych zadeklarowało, że korzysta dla własnego bezpieczeństwa z unikalnych haseł do kont w usługach internetowych.

W ankiecie australijskiej uczelni wzięło udział 1130 osób z USA, Europy i Australii. 70 proc. z nich nie wierzy, że może paść ofiarą hakerów.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama