Armia i Służby
Ukraiński rząd trafiony cyberatakiem rosyjskich służb specjalnych
Ukraińskie instytucje rządowe oraz podmioty prywatne padły ofiarą kampanii hakerskiej, o której lokalne służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo oskarżają służby specjalne Rosji. Celem wrogich działań padł departament policji w Kijowie. W ramach operacji zewnętrzny podmiot wykorzystał metodę spear-phishingu w celu przejęcia pełnej kontroli nad zainfekowanym urządzeniem.
Trzy ukraińskie instytucje odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo państwa – Ukrainie Secret Service (SSU), Ukrainę Cyber Police oraz CERT Ukraine – odkryły, że powiązani z Rosją cyberprzestępcy odpowiadają za poważną kampanię spear-phishingową, wymierzoną w rząd tego kraju oraz podmioty z sektora prywatnego.
W oficjalnym komunikacie do sprawy SSU podkreśliło, że specjaliści odkryli wrogą operację polegającą na dystrybucji złośliwego oprogramowania, która była prowadzona przez rosyjskie służby specjalne. W ramach działań dochodziło do naruszania bezpieczeństwa sieci informatycznej instytucji publicznych, lokalnych samorządów oraz urządzeń w ramach infrastruktury krytycznej.
SSU ustaliła, że na początku czerwca 2020 roku wiadomości spamowe były wysyłane na skrzynki internetowe podmiotów państwowych, w tym departamentu policji w Kijowie. W treści maili znajdował się wirus, który był narzędziem służącym do zdalnego przejęcia kontroli nad zainfekowanym urządzeniem. „W ten sposób służby zagranicznego wywiadu mogły monitorować aktywność komputerów całkowicie zdalnie” – wskazuje Ukrainian Secret Service.
W związku z wrogą działalnością, którą SSU przypisuje Rosji, specjaliści apelują o przeprowadzenie audytu infrastruktury teleinformatycznej dla celów bezpieczeństwa.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany