Armia i Służby
Ukraiński atak w Makiejewce. Telefony zdradziły pozycję Rosjan
Kreml twierdzi, że powodem, dla którego w noworocznym ataku rakietowym miało zginąć co najmniej 89 rosyjskich żołnierzy był fakt, iż używali telefonów komórkowych. Pomogło to w ich zlokalizowaniu.
Rosyjscy żołnierze mieli korzystać z telefonów komórkowych mimo zakazu, co miało pomóc zlokalizować Ukrainie cel – uważają rosyjscy urzędnicy. W tej sprawie miało już rozpocząć się śledztwo – podaje BBC.
Ukraina twierdzi, że w Makiejewce, w okupowanym rejonie Doniecka, zginęło około 400 rezerwistów, a kolejnych 300 zostało rannych. To najwyższa znana liczba ofiar śmiertelnych po stronie Rosji od początku wojny.
Czytaj też
Udany ukraiński atak
O północy czasu lokalnego w Nowy Rok wystrzelono rakiety z amerykańskiego systemu rakietowego HIMARS na tymczasowe koszary, z których dwie spadły, a dwie zostały zestrzelone. Badane są obecnie okoliczności incydentu – można przeczytać w oświadczeniu tamtejszego ministerstwa obrony.
Zdaniem Kremla, główną przyczyną ataku miało być „masowe użycie telefonów komórkowych przez żołnierzy w zasięgu ukraińskiej broni”, choć jest to zakazane.
Czytaj też
„Ten czynnik pozwolił wrogowi zlokalizować i określić współrzędne personelu wojskowego do uderzenia rakietowego” – podano w oświadczeniu rosyjskich urzędników. Jak dodano, uznani za winnych w ramach dochodzenia mają zostać postawieni przed sądem.
Rosja, podając informacje o stratach, zwiększyła liczbę zabitych żołnierzy z 63 do 89, choć nie ma możliwości sprawdzenia, ilu rzeczywiście wojskowych zginęło.
O skutecznym ataku rakietowym Ukraińców w Makiejewce w Donbasie, do którego doszło w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia więcej pisze serwis Defence24.pl.
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Był czas_3 dekady
Warto przypomnieć, są święta, choinka.... ;-) https://defence24.pl/uboczne-efekty-postepu-cyfrowe-armie-swieca-jak-choinka-raport
Adam S.
Co to za "informacja?". Każdy tekst poprzedzony ostrzezeniem "kreml twierdzi", powinno się rozpatrywać WYŁĄCZNIE pod kątem celów, które rosja chce osiągnąć poprzez swoje kłamstwa. Tu po pierwsze wielokrotnie zaniża liczbę ofiar, po drugie usiłuje twierdzić, że spoleczeństwo Makijiwki/Donbasu nie bierze udziału w zwalczaniu wojsk okupacyjnych i nie przekazuje danych stronie ukraińskiej.