Armia i Służby
Skradziono dokumenty dotyczące węgierskiego wojska
Na Węgrzech doszło do poważnego incydentu. Znana grupa zhakowała Agencję Zamówień Obronnych, wykradła dane, a na koniec zażądała wielomilionowego okupu. Sprawę potwierdziło ministerstwo obrony. Co ustalono?
Węgierskie media ujawniły, że tamtejsza Agencja Zamówień Obronnych (VBÜ) padła ofiarą cyberataku. Incydent potwierdził resort obrony oraz Gergely Gulyás, szef sztabu premiera Viktora Orbana.
Czytaj też
Węgry mają problem
Według aktualnych informacji, za wszystkim stoi międzynarodowa grupa cyberprzestępcza. Sprawcy mieli pozyskać ściśle tajne dane, zaszyfrować pliki na serwerze agencji i zażądać 5 mln dol. „Śledztwo jest w toku” – wskazuje ministerstwo w oświadczeniu przesłanym HVG.
Jak podaje The Recorded Media, w czwartek 14 listopada grupa INC Ransomware (znana również jako INC Ransom) opublikowała w darknecie komunikat, w którym zamieściła screeny, mające potwierdzać skuteczność ich operacji przeciwko VBÜ.
Czytaj też
Sztab Orbana uspokaja
Podczas konferencji prasowej Gergely Gulyás przekazał, że bezpieczeństwo żadnych wrażliwych danych o węgierskim wojsku nie zostało naruszone. „Niepaństwowa grupa hakerów (…) nie może być w ich posiadaniu” – cytuje jego wypowiedź agencja Reutera.
Wyjaśnił równocześnie, że sprawcy mogli jedynie posiadać dostęp do planów i informacji dotyczących zamówień wojskowych.
Nic, co mogłoby zaszkodzić bezpieczeństwu narodowemu Węgier, nie zostało ujawnione.
Gergely Gulyás, szef sztabu premiera Viktora Orbana
Czytaj też
Dane o wojsku i zamówieniach krążą w sieci
Węgierski Magyar Hang zwraca jednak uwagę na zrzuty ekranu ujawniające np. maile, nazwiska, dane zamówień wojskowych (m.in. zakupu wojskowego sprzętu laserowego) czy informacje wskazujące na możliwości i potencjał tamtejszej armii (np. w powietrzu).
W wielu przypadkach mowa o „świeżych” dokumentach – niektóre były modyfikowane 15 października br. Gazeta przeanalizowała udostępnione przez atakujących pliki i podkreśla powagę incydentu.
Czytaj też
Węgry to członek NATO
Pamiętajmy, że Węgry są członkiem NATO, dzielącym granicę z Ukrainą, czyli krajem będącym celem rosyjskiej agresji. Potencjalne przejęcie wrażliwych danych na temat sił zbrojnych stanowiłoby ryzyko również dla sojuszu.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].