Reklama

Armia i Służby

Skradziono dokumenty dotyczące węgierskiego wojska

węgry wojsko
Dokumenty dotyczące węgierskiego wojsko zostały skradzione w wyniku ataku hakerskiego.
Autor. Facebook MH Tibor Dánielfy 205 Pułku Rakietowego Obrony Powietrznej / honvedelem.hu

Na Węgrzech doszło do poważnego incydentu. Znana grupa zhakowała Agencję Zamówień Obronnych, wykradła dane, a na koniec zażądała wielomilionowego okupu. Sprawę potwierdziło ministerstwo obrony. Co ustalono?

Węgierskie media ujawniły, że tamtejsza Agencja Zamówień Obronnych (VBÜ) padła ofiarą cyberataku. Incydent potwierdził resort obrony oraz Gergely Gulyás, szef sztabu premiera Viktora Orbana. 

Czytaj też

Reklama

Węgry mają problem

Według aktualnych informacji, za wszystkim stoi międzynarodowa grupa cyberprzestępcza. Sprawcy mieli pozyskać ściśle tajne dane, zaszyfrować pliki na serwerze agencji i zażądać 5 mln dol. „Śledztwo jest w toku” – wskazuje ministerstwo w oświadczeniu przesłanym HVG

Jak podaje The Recorded Media, w czwartek 14 listopada grupa INC Ransomware (znana również jako INC Ransom) opublikowała w darknecie komunikat, w którym zamieściła screeny, mające potwierdzać skuteczność ich operacji przeciwko VBÜ. 

Czytaj też

Reklama

Sztab Orbana uspokaja

Podczas konferencji prasowej Gergely Gulyás przekazał, że bezpieczeństwo żadnych wrażliwych danych o węgierskim wojsku nie zostało naruszone. „Niepaństwowa grupa hakerów (…) nie może być w ich posiadaniu” – cytuje jego wypowiedź agencja Reutera

Wyjaśnił równocześnie, że sprawcy mogli jedynie posiadać dostęp do planów i informacji dotyczących zamówień wojskowych.

Nic, co mogłoby zaszkodzić bezpieczeństwu narodowemu Węgier, nie zostało ujawnione.
Gergely Gulyás, szef sztabu premiera Viktora Orbana

Czytaj też

Reklama

Dane o wojsku i zamówieniach krążą w sieci

Węgierski Magyar Hang zwraca jednak uwagę na zrzuty ekranu ujawniające np. maile, nazwiska, dane zamówień wojskowych (m.in. zakupu wojskowego sprzętu laserowego) czy informacje wskazujące na możliwości i potencjał tamtejszej armii (np. w powietrzu).

W wielu przypadkach mowa o „świeżych” dokumentach – niektóre były modyfikowane 15 października br. Gazeta przeanalizowała udostępnione przez atakujących pliki i podkreśla powagę incydentu.

Czytaj też

Węgry to członek NATO

Pamiętajmy, że Węgry są członkiem NATO, dzielącym granicę z Ukrainą, czyli krajem będącym celem rosyjskiej agresji. Potencjalne przejęcie wrażliwych danych na temat sił zbrojnych stanowiłoby ryzyko również dla sojuszu.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama