Reklama

Armia i Służby

Rosyjski vloger głosi kłamstwa i propagandę. Grożą mu lata więzienia

Podejrzany, o którym mówi ukraińska cyberpolicja.
Podejrzany, o którym mówi ukraińska cyberpolicja.
Autor. cyberpolice.gov.ua

W udostępnianych materiałach rosyjski vloger rozpowszechniał propagandę. Jego materiały usprawiedliwiały m.in. agresję sił Putina na Ukrainę. Mężczyzna wjeżdżał również na okupowane obszary w celu np. przeprowadzania wywiadów z członkami samozwańczych władz. 

Reklama

W oficjalnym komunikacie do sprawy, ukraińska cyberpolicja zarzuca vlogerowi tworzenie i rozpowszechnianie „fake newsów, dezinformacji i rosyjskiej propagandy”. 

Reklama

„Rosyjski vloger tworzy materiały propagandowe dla kanału ^^^^ na platformie ^^^^ i prokremlowskiego profilu na ^^^^. W szczególności usprawiedliwia w nich agresję Rosji na Ukrainę, okupację naszych ziem, rozpowszechnia kłamstwa i dezinformację” – czytamy w komunikacie (celowo nie podajemy nazw, aby nie zachęcać do odwiedzenia kanałów i nabijania zasięgów udostępnianym materiałom). 

Funkcjonariusze udokumentowali działalność mężczyzny. Zgromadzili m.in. zasoby internetowe, które stanowią dowód w sprawie. 

Reklama

Ukraińska cyberpolicja podaje, że łączna liczba odbiorców tworzonych przez vlogera treści wynosi ok. 3 mln użytkowników, a liczba wyświetleń przekracza 0,5 mld

Czytaj też

Na okupowanych ziemiach

„Ponadto, podejrzany wielokrotnie wjeżdżał na czasowo okupowane ziemie, naruszając zasady dotyczące przekraczania granicy państwowej” – podkreślono w komunikacie. 

Podróże odbywał w celu m.in. przeprowadzenia wywiadów z Leonidem Pasiecznikiem (przywódca Ługańskiej Republiki Ludowej), Denisem Puszylinem (prorosyjski separatysta) oraz innymi przedstawicielami samozwańczego rządu.

Za wrogą działalność o opisanym charakterze mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, łącznie z konfiskatą mienia.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (3)

  1. Avengers

    Jesl chodzi ogolnie o Wolnosc Pracy i Informacji to od czasu wojny na Ukrainie nastapilo duze pogorsznie. Wiekszosc serwisow zeezgwla z mozlowosci kometrzy. Jest tylko jeden nurt wypowiedzi. Moim zdaniem zmiana na gorsze.

  2. Milutki

    Gdy w czasie wojny w Górskim Karabachu w 2020 roku powtarzał o zabijaniu Ormiańskich cywilów i używaniu syryjskich najemników przez Azerbejdżan to był wszystkim wiarygodny , teraz już mówi się że kłamie . Tak to jest z fake newsami , dopóki dotyczą naszym przeciwnikom to nie przeszkadzają , a gdy zaczynają być głoszone przeciw naszym sympatykom to podnosi się larum że jesteśmy ofiarami dezonformacji

  3. GB

    Osobnik nazywa się Siemon Pegow i zaliczył już kilka wojen, w tym o Karabach. W necie znany także jako WarGonzo (ale to raczej projekt gdyż ma zawsze wsparcie ekipy filmowej o osłaniających ich żołnierzy. Jeszcze poważnie nie dostał, w przeciwieństwie np. do dziennikarki blondynki, która dostała poważnie odłamkiem. Ale ta był prawie że na pierwszej linii frontu. Pegow postępuje ostrożniej.

Reklama