Reklama

Armia i Służby

Rosjanin aresztowany w Argentynie. W tle handel kryptowalutami z przestępstw

Argentyńska policja aresztowała Rosjanina, który obracał kryptowalutami pochodzącymi z przestępstw. W jaki sposób go złapano?
Argentyńska policja aresztowała Rosjanina, który obracał kryptowalutami pochodzącymi z przestępstw. W jaki sposób go złapano?
Autor. Traxer/Unsplash

Argentyńska policja zatrzymała rosyjskiego obywatela, który miał przyjąć miliony dolarów w kryptowalutach – głównie tych kradzionych – oraz uczestniczyć w ich praniu i wymianie na pieniądz fiducjarny. Środki w dużej mierze pochodziły m.in. od północnokoreańskich hakerów czy osób rozpowszechniających materiały z nieletnimi.

Historycznie, Argentyna zasłynęła jako schronienie dla wielu osób związanych z nazistowskim reżimem po 1945 roku, co znalazło odzwierciedlenie również w żartach. Okazuje się jednak, że status tego kraju jako „bezpiecznej przystani” dla przestępców jest raczej pieśnią przeszłości, niż ciągle aktualnym zagadnieniem.

Czytaj też

Reklama

Argentyńczycy aresztowali Rosjanina. Gigantyczna wartość sprzętu

Jak podaje serwis Recorded Future News, argentyńska policja zatrzymała w Buenos Aires 29-letniego obywatela Rosji, który miał obracać kryptowalutami pochodzącymi z przestępstw. Konkretna odpowiedzialność mężczyzny miała spoczywać na praniu brudnych pieniędzy i ich wymianie na pieniądz fiduncjarny.

W mieszkaniu podejrzanego, policja miała także znaleźć 120 tys. dol. w kryptowalutach. Zabezpieczono również przedmioty, których łączna wartość opiewała na 15 mln dol. W tym gronie znalazły się także urządzenia elektroniczne.

Czytaj też

Reklama

Wszystko zaczęło się od przelewu. Zarzuty dla Rosjanina

Według informacji grupy TRM Labs, która współpracowała przy akcji, sieć do prania brudnych pieniędzy stworzona przez podejrzanego była tak wielka i skomplikowana, że można ją określić mianem instytucji finansowej. W operacji pomogła także platforma Binance, z usług której podejrzany korzystał.

Na trop Rosjanina służby wpadły, gdy na jeden z argentyńskich portfeli kryptowalutowych trafiły pieniądze pochodzące z ataku hakerskiego przeprowadzonego przez północnokoreańskich hakerów na platformę Harmony. Nie udało mu się również zgubić służb pomimo zmieniania miejsca zamieszkania co miesiąc. Mężczyzna odpowie nie tylko za pranie brudnych pieniędzy, lecz także za uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej.

/PM

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama