Reklama

Armia i Służby

Analityczka FBI oskarżona o kradzież cybertajemnic USA

Fot. 	manuel  MC/Wikimedia Commons/CC 2.0
Fot. manuel MC/Wikimedia Commons/CC 2.0

Analityczka wywiadu FBI została aresztowana i oskarżona o kradzież, przechowywanie i niszczenie ściśle tajnych dokumentów dotyczących metod oraz narzędzi FBI na rzecz bezpieczeństwa narodowego, w tym walki z cyberzagrożeniami i operacjami wrogich służb. Materiały obejmowały informacje na temat m.in. członków Al-Kaidy. Kobieta przez ponad 12 lat dopuszczała się nielegalnych czynów, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla USA i jego obywateli.

48-letnia Kendra Kingsbury, pochodząca z Dodge City w stanie Kansas, została aresztowana i oskarżona o prowadzenie nielegalnych działań, mających na celu m.in. kradzież dużej ilości tajnych dokumentów dotyczących bezpieczeństwa narodowego USA, które zostały znalezione w jej domu.

Kobieta piastowała stanowisko analityka wywiadu FBI, dzięki czemu posiadała dostęp do „wrażliwych materiałów państwowych” – wskazał zastępca prokuratora generalnego John C. Demers z Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego Departamentu Sprawiedliwości. Jak dodał, dopuściła się kradzieży i przechowywania dokumentów niejawnych na terenie swojej posiadłości przez lata.

Zakres i szczegółowość tajnych informacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego przechowywanych przez oskarżoną przez ponad dekadę jest szokująca. Oskarżona, wyszkolona w posługiwaniu się informacjami niejawnymi, naraziła na zagrożenie tajemnice rządowe.

Alan E. Kohler, zastępca dyrektora wydziału kontrwywiadu FBI

W akcie oskarżenia wskazano, że Kendra Kingsbury w pozyskała „wrażliwe materiały państwowe”, obejmujące m.in. informacje na temat obrony narodowej USA. Dokumenty gromadziła od czerwca 2004 roku do 15 grudnia 2017.

Departament Sprawiedliwości USA podkreśla, że 48-latka przez ponad 12 lat pracowała jako analityk wywiadu w jednostce FBI w Kansas City. W tym czasie była przydzielana do kilku różnych wydziałów, w tym walki z nielegalnym handlem narkotykami, brutalnymi przestępstwami, wojną gangów czy kontrwywiadu. W związku z postępowaniem została natychmiast zawieszona w pełnieniu swoich obowiązków.

Zgodnie z aktem oskarżenia kobiecie postawiono zarzuty kradzieży i przechowywania „wielu tajnych dokumentów”, które opisują źródła wywiadowcze oraz metody działania rządu USA w obszarze obrony przed terroryzmem, operacjami kontrwywiadu i cyberzagrożeniami. Dokumenty uwzględniają szczegółowe informacje na temat celów i priorytetów FBI, w tym konkretnych dochodzeń, a także słabych stron dotyczących zagranicznych służb wywiadów i organizacji terrorystycznych. Część materiałów poświęcona była również technicznym zdolnościom Biura w zakresie walki z zagranicznymi służbami.

Jak wskazuje Departament Sprawiedliwości USA, Kendra Kingsbury gromadziła ściśle tajne dokumenty, które są szczególnie ważne z perspektywy prowadzenia walki z terroryzmem. „Zawierają one informacje o członkach Al-Kaidy w Afryce” – podkreśla amerykański wymiar sprawiedliwości. Jak dodaje, kobieta nie była upoważniona do niszczenia i przechowywania wrażliwych materiałów.

image

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama