Armia i Służby
Amerykanie zakłócili operację rosyjskiego wywiadu
Amerykańskie służby we współpracy z Microsoftem zajęły 41 domen wykorzystywanych przez rosyjski wywiad. Odbyło się to na podstawie nakazu Departamentu Sprawiedliwości USA.
„Zajęte domeny były używane przez hakerów lub osoby powiązane z grupą Callisto, będącą w praktyce jednostką FSB” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Departament Sprawiedliwości USA.
Czytaj też
Operacja Rosji w USA
Agencja rządu federalnego wskazuje, że infrastruktura służyła do ataków spear-phishingowych. Sprawcom zależało na uzyskaniu nieautoryzowanego dostępu do określonych urządzeń lub kont np. przedstawicieli rządu. W ten sposób chcieli pozyskać informacje i dane lub doprowadzić do uszkodzenia sprzętu.
Rosyjska operacja miała na celu kradzież poufnych danych.
Lisa Monaco, zastępca prokuratora generalnego USA
Czytaj też
FSB kradnie i chce namieszać
Amerykanie zwracają uwagę, że celem hakerów Callisto są m.in. byli i obecni pracownicy Pentagonu oraz Departamentu Stanu, przedstawiciele zbrojeniówki czy firmy o strategicznym znaczeniu.
Przypomnijmy, że członkowie grupy odpowiadają za np. operację informacyjną przed wyborami w Wielkiej Brytanii (2019 r.). Wówczas doszło do wycieku dokumentów na temat relacji handlowych ze Stanami Zjednoczonymi. To pokazuje potencjał hakerów oraz skalę ich aktywności.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany