Oprócz włączenia Computer Emergency Response Team odpowiedzialnego za kwestie Finansowe (FinCERT) jako łącznika w sprawie przekazywania informacji o włamaniach do sektora bankowego. W dodatku wszystkie narodowe instytucje finansowe mają być zobligowane do separacji sieci używanych do wykonywania płatności. Oprócz tego w systemach bankowych mają być zaimplementowane specjalne mechanizmy monitorujące operacje, które służą przesyłaniu pieniędzy do rosyjskiego Banku Centralnego. Wszystkie zalecenia oraz rekomendacje mają wejść w życie do 30 czerwca 2017 roku.
Nowe zmiany wynikają z prac jakie zostały rozpoczęte w marcu tego roku, w ramach których Bank Centralny miał doinwestować rozwój FinCERTu kwotą sięgającą nawet 40 mln euro. Modernizacja oraz nowa rola zespołu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo instytucji finansowych, który od teraz będzie także obsługiwał wszystkie zgłoszenia włamań do banków miały wynikać z problemów z jakimi zmagali się Rosjanie, jeżeli chodzi o cyberbezpieczeństwo. Podstawy infrastruktury były obecne, ponad 200 banków na terenie Federacji Rosyjskiej było podłączonych z systemem FinCERT.
Do sprawy podchodzą z pozytywnym nastawieniem przedstawiciele rosyjskich banków, takich jak Sberbank, którzy potwierdzają, że nowe rozwiązania znacznie wpłyną na poprawę bezpieczeństwa w bankach. Herman Gref, szef Sberbanku stwierdził jednocześnie, że do tej pory wiele banków nie decydowało się na informowanie Banku Centralnego o ataku czy wycieku danych z ich sieci, ponieważ obawiały się o swój wizerunek i stratę reputacji. W dodatku niektóre z nich miały obawiać się reperkusji za niedostosowanie się do zmian jakie wprowadził Bank Centralny. Rzecznik Banku Centralnego, Alexey Demidov, podkreślił, że istotnie banki, które nie zastosują się do zmian jakie właśnie zostały wprowadzone, będą mogły zostać ukarane. W grę ma nawet wchodzić odłączenie od systemu elektronicznych płatności. Oprócz tego instytucje finansowe mogą zostać ukarane karą finansową wynoszącą 1 proc. kapitału zgromadzonego przez firmę. Oprócz tego Bank Centralny będzie mógł zablokować niektóre operacje wykonywane przez klientów poszczególnych podmiotów.
Czytaj też: Administracja publiczna w Singapurze będzie odseparowana od Internetu