Benjamin Cardin jest jednym z członków Komitetu Spraw Zagranicznych, który uważa, że kwestia cyberbezpieczeństwa powinna być priorytetowa dla stanu Maryland, gdzie został wybrany na senatora. Wewnątrz obszaru terytorialnego Maryland mieści się stolica Stanów Zjednoczonych miasto Washington D.C, które jest odrębną jednostką administracyjną. Co może wskazywać, że mówiąc te słowa Benjamin Cardin nie tylko miał na myśli stan Maryland, ale również stolicę USA, czyli systemy i sieci komputerowe najwyższych organów władzy federacyjnej.
Podczas wystąpienia, Cardin podkreślał, że jego kraj stał się celem ataków krajów zewnętrznych, którym jednym z celów jest paraliż oraz naruszenie stabilności narodowego poziomu cyberbezpieczeństwa. Podkreślił jednocześnie, że wyłączenie sił U.S Cyber Command spod dowództwa strategicznego i nadanie im rangi osobnego dowództwa byłoby słusznym i oczekiwanym krokiem, który pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo kraju. O zmianach jakie następują w wojsku amerykańskim informowaliśmy na łamach Cyberdefence24 w lipcu tego roku.
Cardigan podkreślił także znaczenie i rangę działań wojennych w cyberprzestrzeni oraz realne przeciwdziałania w sprawie cybezagrożeń płynących z każdego zakątku internetu. W tym jak powiedział z innych krajów wrogich Stanom Zjednoczonym. Ważny także według niego ma być rozwój możliwości technologicznych rozwiązujący kwestie cyberzagrożeń. Dodał, że brakuje porozumienia pomiędzy sektorem prywatnym a państwowym, szczególnie przy wymianie informacji dotyczących cyberataków. Zdaniem Cardigana potrzeba większego zaangażowania z obu stron, tak aby wzmocnić krajowy poziom bezpieczeństwa oraz przyczynić się do lepszego i szybszego rozwoju gospodarki opartej na sektorze cyberbezpieczeństwa.
Czytaj też: U.S Army dąży do większej mobilności cyberobrony