Social media
Założyciel giełdy kryptowalut oskarżony o oszustwo. Inwestorzy stracili 2 miliardy dolarów
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oskarża założyciela giełdy BitConnect o oszustwo kryptowalutowe. W efekcie manipulacji przypominających podręcznikowy schemat Ponziego inwestorzy stracili 2 mld dolarów.
Kryptowaluty stają się coraz bardziej gorącym tematem na światowych rynkach finansowych. Z jednej strony przyciągają inwestorów zachęcanych wysokimi zwrotami, z drugiej zaś cyfrowy pieniądz coraz częściej pada łupem cyberprzestępców.
2 miliardy strat
Okazuje się, że na kryptowalutach chcą się wzbogacić nie tylko hakerzy, ale także oszuści funkcjonujący w nieco bardziej „tradycyjny” sposób.
Reuters poinformował, że Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) pozwała w założyciela nieistniejącej już platformy wymiany kryptowalut BitConnect za jego domniemaną rolę w nieuczciwym pozyskaniu ok. 2 mld dol. od tysięcy inwestorów.
Rozszerzając sprawę cywilną ogłoszoną w maju br., SEC zarzuca twórcy BitConnect, Satishowi Kumbhani, obywatelowi Indii, kłamstwa na temat zdolności BitConnect do generowania zysków i naruszanie przepisów rejestracyjnych mających na celu ochronę inwestorów.
W pozwie złożonym w sądzie federalnym na Manhattanie, SEC oskarżyła również promotora Glenna Arcaro i jego firmę Future Money Ltd o nieuczciwe otrzymanie ponad 24 mld dol. w prowizjach i innych kwotach za promowanie BitConnect w USA.
Arcaro przyznał się do winy przed sędzią Mitchellem Dembinem w San Diego. Jego wyrok zostanie ogłoszony 15 listopada br.
Schemat Ponziego w kryptowalutach
Założona w 2016 r. firma BitConnect stworzyła cyfrowy token o nazwie BitConnect Coin, który można było wymienić na bitcoina, popularną kryptowalutę.
SEC twierdzi, że inwestorzy w „programie pożyczkowym" zostali poinformowani, że BitConnect używa specjalnego bota, który może generować zwroty w wysokości 40 proc. miesięcznie, i otrzymali fikcyjne symulacje pokazujące zyski na rocznym poziomie do 3700 proc.
Ale regulator zaznacza w pozwie, że inwestorzy stracili większość swoich pieniędzy po tym, jak cena BitConnect Coin gwałtownie spadła o 92 proc. 16 stycznia 2018 r.
Prokuratorzy twierdzą, że BitConnect był „podręcznikowym schemat Ponziego", a jej twórca płacił wcześniejszym inwestorom pieniędzmi nowych klientów.
35-letni obecnie Kumbhani mieszkał w Surat w Indiach, ale obecne miejsce jego pobytu jest nieznane. Na razie nie wiadomo czy w wypadku procesu uda się go doprowadzić przed oblicze sędziego.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany