Reklama

Biznes i Finanse

Lionel Messi wchodzi w kryptowaluty. Pensja od PSG częściowo w tokenach

Fot.: PSG
Fot.: PSG

Lionel Messi stał się nową gwiazdą klubu Paris Saint-Germain. Według nieoficjalnych informacji część pensji piłkarza będzie wypłacana w tokenach emitowanych przez PSG. To oznacza, że w portfelu Messiego znajdzie się oficjalna kryptowaluta paryskiego klubu.

Kilka dni temu poinformowano, że znany piłkarz Lionel Messi po wielu latach opuścił klub FC Barcelona i podpisał nowy kontrakt z drużyną Paris Saint-Germain (PSG). Umowa została zawarta do 2023 r. z możliwości jej przedłużenia o kolejny rok.

Pensja w kryptowalucie

Według ujawnionych informacji Messi rocznie będzie otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 35 mln euro, które obejmuje także premie i dodatkowe bonusy.

Agncja Reuters opierając się na własnych źródła podała jeszcze jeden szczegół dotyczący pensji nowej gwiazdy PSG.

Okazuje się, że część rocznego uposażenia piłkarza będzie mu wypłacana w oficjalnej kryptowalucie PSG. Chodzi o emitowane przez paryski klub od 2020 r. tokeny, za które kibice drużyny mogą nabywać ekskluzywne produkty, takie jak klubowe gadżety czy udział w specjalnych imprezach organizowanych przez PSG.

Kurs w górę

Na razie nie podano żadnych bliższych szczegółów dotyczących tego, jaka część pensji Messiego będzie realizowana w tokenach PSG, jednak ostatnie informacje dobrze wpłynęły na ich kurs.

Po potwierdzeniu przejścia Messiego do PSG kryptowaluta podrożała na giełdzie Chiliz do kwoty 44 dol. za sztukę, podczas gdy na początku sierpnia br. jej wartość wynosiła ok. 23 dol. za token. Obecnie kapitalizacja kryptowaluty wynosi 844 mln dol.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama