Reklama

Polityka i prawo

Współpraca państw w regionie Trójmorza a infrastruktura krytyczna. "Najważniejsze, by była spójna"

fot.  Alexandre Debiève/ Unsplash/ Domena publiczna
fot. Alexandre Debiève/ Unsplash/ Domena publiczna

„Powinniśmy w miarę możliwości realizować wspólne projekty, a jeżeli nie ma takiej możliwości, by były spójne; to by środki były wykorzystywane efektywnie; by szły nakłady na odpowiednie kompetencje. To, co jest kluczowe, to budowanie świadomości, jak ważnym elementem jest cyberbezpieczeństwo, jak ta infrastruktura wpływa na nasze cyberbezpieczeństwo – ocenił Marek Zagórski, były minister cyfryzacji.

W dniach 1-3 września w Krynicy-Zdroju odbywała się konferencja CYBERSEC CEE Regions&Cities. Redakcja CyberDefence24.pl objęła wydarzenie patronatem medialnym.

W ramach dyskusji panelowej „Cyberbezpieczeństwo zasobów krytycznych w regionie Trójmorza” były minister cyfryzacji i były pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Marek Zagórski na początku podkreślił, że wszystkie państwa - bez względu na region - wiedzą dzisiaj, że kwestie cyberbezpieczeństwa są istotne.

„Trudno dzisiaj powiedzieć czy infrastruktura krytyczna państw Europy Zachodniej, czy Trójmorza jest najistotniejsza, bo najważniejszym jest, by ta infrastruktura była bezpieczna. Ważne, by powstawała, by była spójna, by była realizowana jako wspólne projekty państw, ponieważ wtedy będzie dużo skuteczniejsza” – ocenił Marek Zagórski.

Dodał jednocześnie, że - niezależnie od tego, jak precyzyjne będą przepisy w tym zakresie - to od warstwy administracyjnej i biznesowej zależy, jak będą wdrażane. „Brak było spójności standardów, reguł, które by obowiązywały wszystkich dostawców, inwestorów. Obszar certyfikacji ma dotyczyć produktów, usług i procesów – z tej perspektywy dyrektywa NIS 2 będzie dawała odpowiednie narzędzia. Inną kwestią jest ich powszechne używanie. Na ile gotowa będzie na to administracja, poszczególne sektory, by wdrażać te rozwiązania” – skomentował.

Marek Zagórski ocenił również, że „z wdrażaniem zasad cyberbezpieczeństwa jest -  mówiąc delikatnie - nie najlepiej”. „Powinniśmy w miarę możliwości realizować wspólne projekty, a jeżeli nie ma takiej możliwości, by były spójne; to by środki były wykorzystywane efektywnie; by szły nakłady na odpowiednie kompetencje. To, co jest kluczowe, to budowanie świadomości, jak ważnym elementem jest cyfrowa ochrona, jak ta infrastruktura wpływa na nasze cyberbezpieczeństwo" – podsumował Zagórski.

"Infrastruktura krytyczna to kręgosłup każdego państwa"

Prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot stwierdził, że „w każdym regionie, w każdym kraju infrastruktura krytyczna to kręgosłup państwa, który ma zapewnić ciągłość działania”.

„Przekonaliśmy się o tym w czasie pandemii, wtedy wszyscy operatorzy musieli zapewnić ciągłość usług. Z całą pewnością w naszym regionie dużo wiemy o zagrożeniach o charakterze hybrydowym, wiemy jak one wyglądają, jak wyglądał atak przeprowadzony na Estonię, jak wyglądały ataki w Czechach, jak wygląda wojna informacyjna. Wiedząc to wszystko, przykładamy wagę do infrastruktury krytycznej” – zaznaczył.

Jego zdaniem wdrożenie dyrektywy NIS 2 to „krok potrzebny i absolutnie niezbędny”. „Musimy wymagać spełniania norm, byśmy czuli się bezpieczni, byśmy mogli wdrożyć nowe rozwiązania”.

Z kolei Paweł Śliwa, wiceprezes zarządu ds. innowacji z PGE Polska Grupa Energetyczna S.A zaznaczył, że „musimy zdawać sobie sprawę z tego, że dzisiejszy świat to zespół elektroenergetycznych urządzeń, które są niezbędne do funkcjonowania sektorów gospodarki”. „Jeżeli zdarzyłoby się tak, że dana infrastruktura zostałaby wyłączona, to spowodowałoby to paraliż gospodarki. Cyberprzestępcy szukają dziur systemowych - kiedy pracowałem w banku, wielokrotnie zdarzały się ataki na naszych klientów. To wiele wyzwań, jakie stoją przed PGE. To nowy software, oprogramowanie” - podkreślił menedżer.

"Potrzebna wymiana informacji"

Paweł Śliwa wyraził opinię, że wdrożenie dyrektywy NIS w 2016 roku spowodowało, że NIS 2 „będzie oparta na wymianie doświadczeń”. „To będzie wyzwanie dla użytkowników, będziemy uszczelniać kwestie cyberbezpieczeństwa. To rzeczywiście dobry kierunek. Trzeba wymieniać się informacjami, by w przyszłości wzmocnić ochronę przed cyberatakami” – podsumował wiceprezes zarządu ds. innowacji z PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Z kolei Witold Wiliński, prezes GPW Tech na pytanie o to „czy region Trójmorza powinniśmy uznawać za bardziej narażony na cyberataki wobec reszty Europy” odpowiedział, że „nie oceniałby, że nasz region jest nadzwyczajny”, ale „widać wpływ polityki dezinformacyjnej, szczególnie ze strony wschodniego sąsiada, który wykorzystuje m.in. temat migracji w bieżących kwestiach politycznych”.

„Współpraca w ramach krajów Trójmorza może pomóc”

Zdaniem Marka Zagórskiego „wyścig technologiczny jest dla wszystkich jednakowy, a drugą kwestią – poza infrastrukturą krytyczną – jest potencjał rozwojowy i badawczy i to w tym obszarze widzi największe wyzwanie."

„Cały system cyberbezpieczeństwa w Europie mówi o monitorowaniu i reakcji na cyberincydenty, w niewielkim stopniu natomiast buduje naszą zdolność do reagowania na cyberaraki. To, co może pomóc, to współpraca w ramach krajów Trójmorza. Podstawą muszą być kompetencje, instytucje, współpraca. Nie ma taryfy ulgowej z żadnej strony, a wyzwania, które są przed całym światem oraz krajami NATO są takie same” - podsumował były szef resortu cyfryzacji.

Prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot dodał, że "wiele już wymagają przepisy krajowe” i konieczne są inwestycje w obszar cyfryzacji w każdej firmie – w tym przypadku Poczta Polska planuje do 2023 roku przeznaczyć 1,2 mln zł na projekty inwestycyjne, w tym obszary związane z bezpieczeństwem cyfrowym.

/NB


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze