Reklama

Armia i Służby

Wirtualna rzeczywistość - przyszłość szkolenia armii amerykańskiej

Armia amerykańska planuje zrewolucjonizować cały swój proces szkolenia implementując rozszerzoną wirtualną rzeczywistość obecnie wykorzystywaną w grach komputerowych. Nowością przy szkoleniu ma być także stworzenie systemów bazujących na chmurze obliczeniowej, które spełniły normy bezpieczeństwa amerykańskiej armii.

Podczas corocznej konferencji AUSA 2016, gen. bryg. Maria R. Gervais, która jest zastępcą dowódcy Combined Arms Center z siedzibą w Forcie Leacenworth w Kansas, powiedziała, że armia wprowadza system STE. STE (Synthetic Training Environment) będzie pozwalać na symulacje skomplikowanych działań operacyjnych w wysoko zaludnionych obszarach miejskich. STE ma dostarczyć skalowalność środowiska testowego, niskie koszty utrzymania oraz treningi podnoszące efektywność oddziałów – powiedziała podczas swojego wystąpienia Maria Gervais.

Głównym powodem wdrożenia programu STE do szkoleń przeznaczonych dla żołnierzy armii amerykańskiej ma być zlikwidowanie wad obecnych symulatorów pola walki, które pozwalają na treningi piechoty. Jednocześnie brak mobilności systemów powoduję, że same oddziały muszę przemieszczać się do lokalizacji, gdzie systemy są zbudowane.

Nowe rozwiązanie będzie korzystać z technologi chmurowej, co pozwoli na przeniesienie ciężaru obliczeń na stronę serwera, z komputerów obecnie wykorzystywanych do symulacji pola walki. STE ma wyróżniać się dużo niższymi kosztami, z powodu, że został zrealizowany wewnątrz struktur armii, a nie jak to do tej pory miało miejsce, zakupiony w drodze przetargu na systemy wojskowe. Stare systemy, są także przystosowane jedynie do kilku scenariuszy, co nie pozwala na zmianę środowiska treningowego, dopasowanego lepiej do warunków panujących na terenie, w którym wojsko chciałoby przeprowadzić szkolenie – jak powiedziała Maria Gervais.

Obecnie armia amerykańska sprawdza w jakich warunkach oraz jakie możliwości jest wstanie zaoferować system STE. Proces ewaluacji samego systemu przewidziany jest na 12 do 18 miesięcy, co pozwoli na pierwsze szkolenia żołnierzy w nowym środowisku już w roku 2020. W celu lepszego wdrożenia systemu armia obecnie inwestuję w zbudowaniu odpowiedniej architektury w swoich jednostkach. Takiej, które będzie wstanie zapewnić pełną interoperacyjność całego środowiska.

Czytaj też: Problemy U.S. Army z odpowiedzialnością w cyberprzestrzeni

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama