Polityka i prawo
Unia Europejska nakłada sankcje za cyberataki. Pierwszy raz w historii
Unia Europejska zdecydowała o nałożeniu pierwszych w historii sankcji na osoby i podmioty stojące za cyberatakami na Wspólnotę i jej państwa członkowskie. Obejmują one m.in. odpowiedzialnych za atak hakerski na Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).
Rada UE podjęła w czwartek w Brukseli decyzję o nałożeniu sankcji na sześć osób i trzy podmioty odpowiedzialne za różne cyberataki lub w nie zaangażowane. Obejmują one m.in. odpowiedzialnych za próbę cyberataku na OPCW z 2017 roku.
Jak wynika z informacji podanych przez holenderski rząd (OPCW ma siedzibę w Hadze), za ten atak hakerski z kwietnia 2017 roku jest odpowiedzialny rosyjski wywiad wojskowy GRU. Atak został przerwany przez holenderskie służby specjalne we współpracy z brytyjskimi.
Sankcje obejmują zakaz podróżowania na terytorium UE i zamrożenie aktywów. Ponadto osobom i podmiotom z UE zabrania się udostępniania funduszy wymienionym osobom.
Nałożenie sankcji za cyberataki jest możliwe dzięki decyzji Rady Unii Europejskiej z 17 maja 2019 r. kiedy to ustanowiono przepisy pozwalające nakładać unijne ukierunkowane środki ograniczające, by zapobiegać cyberatakom stanowiącym zewnętrzne zagrożenie dla Unii lub jej państw członkowskich, i reagować na nie. Przepisy te można również stosować do cyberataków wymierzonych przeciwko państwom trzecim lub organizacjom międzynarodowym, jeżeli uzna się to za konieczne do osiągnięcia celów wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
AK/PAP
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany